Polska, która osiąga blisko 5 proc. wydatków na siły zbrojne z naszego PKB, nie wystraszy się rosyjskich dronów - powiedział prezydent Karol Nawrocki w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach.

REKLAMA

Prezydent złożył wizytę w bazie lotnictwa dzień po tym, jak w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polską przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły drony.

Nawrocki: Mamy wspaniałych pilotów

Oto my, naród polski, jesteśmy narodem, który nie wystraszył się sowieckiego żołnierza w 1920 r., który stał u bram Warszawy. Jesteśmy narodem, który nie oddał swojej duszy po roku 1945 przez blisko 50 lat sowieckiej propagandy. (...) A dzięki wspaniałym polskim pilotom i pilotom naszych sojuszników, Polska, która jest w Sojuszu Północnoatlantyckim, Polska, która osiąga blisko 5 proc. wydatków na siły zbrojne z naszego PKB, nie wystraszy się też rosyjskich dronów - powiedział Nawrocki.

Mamy wspaniałych pilotów, wspaniałych żołnierzy, a zwierzchnik Sił Zbrojnych ma świadomość, skąd przychodzimy, kim jesteśmy i na co jesteśmy gotowi - dodał.

Nawrocki: Wszystkie te testy zdaliśmy

Podczas wizyty w wojskowej bazie lotniczej Nawrocki powiedział, że rosyjska prowokacja była próbą testowania naszych zdolności, w tym umiejętności reagowania polityków m.in. premiera i prezydenta Polski. Była próbą sprawdzenia mechanizmu działania w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i naszej gotowości do reakcji - podkreślił.

Prezydent ocenił, że "wszystkie te testy zdaliśmy". I test polityczny, i test partnerski w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, wykonując od nocy swoje zadania dyplomatyczne, a przede wszystkim test wojskowy waszej gotowości do tego, aby na rosyjską prowokację zareagować - powiedział, kierując swoje słowa do zgromadzonych generałów i żołnierzy.

Nawrocki podziękował też m.in. Inspektorowi Sił Powietrznych gen. Ireneuszowi Nowakowi oraz dowódcy 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego, płk Radosławowi Śniególe za "codzienną pracę - treningową i logistyczną".

"Musimy być każdego dnia do wojny przygotowani"

W trakcie przemówienia skierowanego do pilotów prezydent zapewnił, że chce "prowadzić Polskę i Europę do przyszłości bez wojny".

Zdaniem Nawrockiego, aby wojny nie było, "musimy być każdego dnia do wojny przygotowani". Natomiast politycy - jak dodawał - muszą wykonywać swoje zadania równie dobrze jak żołnierze Wojska Polskiego.

Nawrocki ocenił także, że wydarzenia po ataku rosyjskich dronów na Polskę można traktować jako sukces, bo udowodniły, że jesteśmy jako kraj gotowi do reagowania.

Ten sukces 10 września powinien w nas, w osobach odpowiedzialnych za przyszłość Polski, we mnie, jako w prezydencie Polski, w panu premierze, w polskim rządzie, w nas wszystkich zbudzić poczucie głębokiego zadania. Abyśmy byli z każdym rokiem, z każdym miesiącem, z każdym dniem jeszcze lepiej przygotowani do tego, co się może wydarzyć w przyszłości - wyjaśnił.