25 procent dopłat dla polskich rolników w pierwszym roku członkostwa w Unii Europejskiej, pełne dopłaty dopiero po dziesięciu latach - to dopiero propozycje Komisji Europejskiej, ale zdaniem gościa porannych „Faktów”, Ryszarda Kalisza z SLD, trudno będzie Polsce coś zyskać. Trzeba jednak poczekać na zakończenie negocjacji – mówi poseł Sojuszu.

REKLAMA

„W tej chwili wchodzimy w bardzo trudny okres – ostatni okres negocjacji. Nasi negocjatorzy są doskonale przygotowani. Dajmy im możliwość wykorzystania wszystkich możliwych reguł negocjacji. (...) 25 procent to nie jest 100 ale na 100 nigdy nie było szans. Najważniejsze jest teraz to, żebyśmy te 25 procent potrafili wykorzystać” – mówi Ryszard Kalisz. Negocjacje z Unią i wewnątrz koalicji rządowej w Polsce będą ciężkie. PSL otwarcie mówi, że na propozycje Komisji Europejskiej w takim kształcie się nie zgodzi: „Ta kwestia jest nie do przyjęcia dla Polskiego Stronnictwa Ludowego. Nie ma w ogóle o czym mówić. PSL tego nie zaakceptuje – byłaby to zdrada stanu polskich interesów – mówił Bogdan Pęk z PSL.

foto Marcin Wójcicki RMF Warszawa

10:35