Jeździmy bezpieczniej, choć wciąż popełniamy stare błędy. Taki jest wniosek z danych Komendy Głównej Policji dotyczących sytuacji na polskich drogach w ubiegłym roku.

REKLAMA

W 2023 roku rzadziej niż rok wcześniej przyczyną wypadków drogowych była nadmierna prędkość. Częściej powodem wypadków było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.

Te wnioski z policyjnych danych potwierdzają kierowcy, z którymi nasz reporter rozmawiał w centrum Warszawy. To jest przejeżdżanie na czerwonym świetle albo na późnym pomarańczowym. Wysoka prędkość nie jest już na moje oko problemem w ruchu miejskim. Za to widzę wielu kierowców, którzy piszą SMS-y w czasie prowadzenia samochodu albo rozmawiają przez telefon i trzymają słuchawkę przy uchu - opisują.

Alkohol przed podróżą wciąż jest problemem

Wśród najczęstszych błędów i problemów dotyczących ruchu drogowego jest wciąż wsiadanie za kierownicę po wypiciu alkoholu. Tylko w czasie trzydniowego sylwestrowo-noworocznego weekendu policjanci zatrzymali ponad 700 nietrzeźwych kierowców. W roku 2022 sylwestrowy weekend trwał dwa dni. Zatrzymano ponad pół tysiąca nietrzeźwych kierowców. Tylko od początku 2024 roku do 4 stycznia policjanci w całej Polsce zatrzymali prawie tysiąc osób prowadzących samochód pod wpływem alkoholu.

Nawet co czwarty wypadek przez telefon za kierownicą

Kolejne błędy, jakie popełniają kierowcy to, według przedstawicieli organizacji zajmujących się bezpieczeństwem, brak ostrożności w okolicy przejść dla pieszych, zwłaszcza po zmroku, a także używanie telefonu komórkowego w czasie jazdy samochodem i odrywanie wzroku od tego, co dzieje się na drodze.

Według Instytutu Transportu Samochodowego może być to przyczyną nawet co czwartego wypadku na polskich drogach. Właśnie za to grozi obecnie 500 złotych mandatu i 12 punktów karnych.