"Czy jesteśmy przygotowani na szeroką, masową akcję szczepień przeciwko grypie?" - pytał doktora Pawła Grzesiowskiego w Rozmowie w samo południe w RMF FM Marcin Zaborski. "Nie. Myślę, że jesteśmy całkowicie nieprzygotowani - zarówno mentalnie, jak i przede wszystkim zaopatrzeniowo" - odpowiedział Grzesiowski.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Grzesiowski: Zmniejszenie społecznego dystansu do 1,5 metra to rodzaj eksperymentu władz

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Grzesiowski: Zmniejszenie społecznego dystansu do 1,5 metra to rodzaj eksperymentu władz

Immunolog ze Szkoły Zdrowia Publicznego stwierdził, że "w tej chwili właściwie skończyły się już zamówienia szczepionek, czyli już teraz nie ma właściwie możliwości zamówienia dużych partii szczepionek dla Polaków". W tej chwili firmy nie gwarantują dostawy w tym roku kalendarzowym - dodał. Ekspert podkreślał, że przed sezonem chorobowym na jesieni warto zadbać o szczepienie się na grypę. Dzięki temu może nie będziemy musieli szukać pomocy lekarskiej, a sezon zapowiada się naprawdę trudny - ocenił gość RMF FM.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

"Jesteśmy całkowicie nieprzygotowani na masową akcję szczepień przeciw grypie"

"Zmniejszenie społecznego dystansu do 1,5 metra to rodzaj eksperymentu władz"

To pewnego rodzaju eksperyment władz, polegający na tym, że pozwalamy się ludziom gromadzić się w większych grupach, ale jednak z zachowaniem zasad bezpieczeństwa - tak dr Paweł Grzesiowski komentuje obowiązujące od dziś zmniejszenie społecznego dystansu z 2 metrów do 1,5 metra.

Jeżeli te zasady nie będą przestrzegane, to obawiam się, że te zezwolenia zostaną szybko cofnięte ze względu na wzrost liczby zachorowań - uważa gość Marcina Zaborskiego. Powinniśmy promować większy dystans, tam gdzie nie możemy go zachować, powinniśmy wracać do maski na twarz - uważa immunolog ze Szkoły Zdrowia Publicznego.

Obiecujące prace nad szczepionką przeciw Covid-19? To nie znaczy jeszcze nic

Szczerze - to nie znaczy jeszcze nic - tak do wieści o postępach w pracach nad brytyjską i chińską szczepionką przeciw koronawirusowi odniósł się Grzesiowski. To znaczy tyle, że mamy prototyp, który spełnia kryteria szczepionki. Nic więcej powiedzieć o tym nie można. Są to badania tzw. I fazy - tłumaczył. Obecne testy dotyczą grup 500-1000 osób. To są małe grupy - ocenił gość Marcina Zaborskiego. Według niego, miarodajne wyniki naukowcy uzyskają po próbach rzędu 100 tysięcy osób.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Grzesiowski o nowych wynikach prac nad szczepionkami: Szczerze? To nie znaczy jeszcze nic

Nie-banalne problemy ze szczepionką

W tej chwili na przykład jest problem - banalny - ze strzykawkami - zdradził w rozmowie z RMF FM Grzesiowski. W tej chwili nabycie jednorazowej strzykaweczki szklanej z igłą gotowej do wypełnienia szczepionką staje się poważnym kłopotem, dlatego że wszyscy chcą mieć te strzykawki na wypadek gdyby udało się im wyprodukować skuteczny prototyp - tłumaczył. Jest polowanie na strzykawki, na igły, na różne inne dodatkowe substancje, które potrzebne są do produkcji szczepionki - powiedział. Jak ocenił, "potrzebujemy przynajmniej 2 miliardy szczepionek na początek". To oczywiście będzie wyścig - przewidywał.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

"Jest polowanie na strzykawki, igły. Nabycie jednorazowej strzykaweczki staje się poważnym kłopotem"

500-600 przypadków koronawirusa dziennie w Polsce?

Czy w Polsce może dojść do sytuacji, w której będziemy notować 500-600 przypadków koronawirusa dziennie. Zdecydowanie idziemy w tym kierunku, przy czym proszę zwrócić uwagę, że lipiec i sierpień to nie są miesiące typowo epidemiczne, dlatego że wielu ludzi jest na urlopach, spędza czas na świeżym powietrzu, nie ma ich w pracy, zamkniętych biurach czy halach - mówił. W związku z tym będziemy ten efekt widzieli powoli. Kluczowy będzie drugi, trzeci tydzień sierpnia i początek września. Wtedy zobaczymy tak naprawdę, co nas czeka na jesieni - stwierdził dr Grzesiowski.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

"500-600 przypadków koronawirusa dziennie w Polsce? Zdecydowanie idziemy w tym kierunku"