Wjazd samochodem do centrum w czasie budowy drugiej linii metra będzie prawie niemożliwy. Ratusz chce maksymalnie uprzywilejować komunikację miejską - wytyczyć kilkadziesiąt buspasów i zamknąć dla aut most Śląsko-Dąbrowski - pisze "Gazeta Wyborcza".

REKLAMA

Budowa stacji, która według optymistów zacznie się w przyszłoroczne wakacje, wymusi bowiem zamknięcie wielu ważnych ulic: Prostej, Świętokrzyskiej i Sokolej.

Niemal nieprzejezdne stanie się bardzo ruchliwe skrzyżowanie przy pomniku "czterech śpiących" na Pradze, gdzie zaplanowano stację Dworzec Wileński z tunelem do zawracania pociągów metra. Targowa ma być wyłączona z ruchu niemal na całej szerokości. Duże zwężenia szykują się na Marszałkowskiej przy Świętokrzyskiej i na równoległej al. Jana Pawła II na wysokości ronda ONZ.

Na wielu ulicach będzie o wiele mniej miejsca dla samochodów, bo jeden pas zostanie przeznaczony tylko dla autobusów. Buspasy mają powstać m.in. na Marszałkowskiej, w Al. Jerozolimskich, w al. "Solidarności" od Młynarskiej do pl. Bankowego, na Radzymińskiej od Trockiej na Targówku do istniejącego buspasa za Szwedzką, a także wzdłuż Górczewskiej, Połczyńskiej, Kasprzaka i Towarowej.