Piłkarz reprezentacji Polski Łukasz Piszczek przyznał dzień po meczu Euro 2012 z Grecją, że odczuwa zmęczenie, ale już koncentruje się na spotkaniu z Rosją. W sobotę obrońca Borussii Dortmund, podobnie jak inni piłkarze z podstawowego składu kadry Franciszka Smudy, nie uczestniczył w normalnym treningu.

REKLAMA

Zawodnicy z pierwszej jedenastki w sobotę mieli jedynie ćwiczenia rozciągające i rozluźniające. Trudy spotkania z Grekami dały nam się we znaki. Czujemy się zmęczeni, ale w głowach mamy już tylko reprezentację Rosji. Będziemy przygotowywać się tak, aby wtorkowy mecz wyszedł nam w drugiej połowie zdecydowanie lepiej niż spotkanie z Grecją - powiedział Piszczek.

Uznawany za jednego z najlepszych lewych obrońców w Europie piłkarz przyznał, iż nie obawia się meczu z Rosjanami. Be znaczenia jest także fakt, że drużyna Dicka Advocaata rozgromiła Czechy aż 4:1. Rosjanie już w towarzyskim meczu z Włochami (3:0) pokazali swoje duże możliwości. Wiemy jednak, że jeśli zagramy tak, jak w pierwszej połowie z Grekami, będziemy w stanie się przeciwstawić - zaznaczył Piszczek, dodając, że nikt w drużynie nie poddaje się po remisie z Grekami.

Nie ma mowy o żadnej rezygnacji. Wiemy, że potrafimy grać w piłkę i nie zmarnowaliśmy ostatnich dwóch lat. W meczu z Rosją chcemy pokazać, że nie jesteśmy jeszcze na straconej pozycji - podkreślił 27-letni obrońca.

Mecz ze "Sborną" - również na Stadionie Narodowym w Warszawie - rozegrany zostanie przy otwartym dachu, w przeciwieństwie do spotkania z Grecją. Piłkarze Smudy narzekali nieco na takie warunki.

Myślę, że zasłonięty dach miał wpływ na to, jak wyglądaliśmy pod koniec meczu. Powietrze nie było takie jak na otwartym stadionie. Chwilami ciężko było złapać oddech. Nie chcę jednak demonizować tej sprawy. Przecież warunki w piątek były jednakowe dla obu drużyn. Zagramy najlepiej jak umiemy, bez względu na okoliczności - zakończył Piszczek.

Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Polska - Grecja.

Polacy zremisowali z Grekami 1:1 (27 zdjęć)

Przemysław Tytoń broni rzutu karnego
Wojciech Szczęsny sfaulował Dimitrisa Salpingidisa
Wojciech Szczęsny dostaje czerwoną kartkę
Dimitris Salpingidis wyrównuje do 1:1
Reprezentacja Grecji cieszy się ze zdobytego gola
Robert Lewandowski strzeła w 17 minucie pierwszego gola
Robert Lewandowski po zdobyciu pierwszego gola
Robert Lewandowski po zdobyciu pierwszego gola
Robert Lewandowski po zdobyciu pierwszego gola
Radość reprezentacji Polski ze zdobytego gola

Lewandowski przechodzi do historii. Strzelił pierwszego gola na Euro 2012 (23 zdjęcia)

Robert Lewandowski w akcji
Robert Lewandowski strzelił gola głową w 17. minucie
Robert Lewandowski cieszy się ze zdobytej bramki
Robert Lewandowski strzelił gola głową w 17. minucie
Robert Lewandowski strzelił gola głową w 17. minucie
Robert Lewandowski strzelił gola głową w 17. minucie
Robert Lewandowski strzelił gola głową w 17. minucie
Robert Lewandowski strzelił gola głową w 17. minucie
Robert Lewandowski strzelił gola głową w 17. minucie
Robert Lewandowski strzelił gola głową w 17. minucie