Dwóch policjantów zostało zabitych w nocy w strzelaninie w kawiarence internetowej w Czechowicach-Dziedzicach. Policja zatrzymała trzech podejrzanych. Dwaj z nich są ranni. Bandyci próbowali wymusić haracz.

REKLAMA

Wczoraj około godz. 3 nad ranem w kawiarence internetowej w Czechowicach-Dziedzicach dwóch policjantów w cywilu prowadziło tzw. działania operacyjne. W pewnej chwili do lokalu weszli bandyci w kominiarkach. Według policji chcieli oni wymusić pieniądze od właściciela kawiarenki. Gdy funkcjonariusze podjęli interwencję, wywiązała się strzelanina. Dwóch policjantów zginęło.

Kilkadziesiąt minut później zatrzymano pierwszego podejrzanego. Mężczyzna jest ranny. W tej chwili pilnie strzeżony przez policję przebywa w szpitalu. Jego dwaj kompani zostali zatrzymani na policyjnej blokadzie w Rudzie Śląskiej. Jeden z nich także jest ranny. Posłuchaj relacji reportera RMF Tomasza Maszczyka:

To kolejni policjanci, którzy zginęli z rąk przestępców w ostatnich miesiącach. W marcu, w Parolach koło Nadarzyna pod Warszawą w wyniku wymiany ognia pomiędzy policjantami a kilkunastoosobową grupą bandytów zginął jeden funkcjonariusz.

Policja zatrzymała kilku mężczyzn. Wciąż poszukiwany jest Jerzy Wojciech Brodowski, ps. „Jurij”, który jest podejrzewany o zabójstwo policjanta.

Po tej strzelaninie do Sejmu trafiła nowelizacja kodeksu karnego i ustawy o policji. Rząd zaproponował m.in., by za zabójstwo lub próbę zabójstwa policjanta groziło dożywocie lub 25 lat więzienia. Zmieniłyby się także procedury użycia broni przez funkcjonariuszy.

Od 1990 roku od bandyckich kul, noży czy bomb, a także podczas pościgów za przestępcami zginęło na służbie 84 funkcjonariuszy. Najbardziej tragiczny dla policji był roku 1998. Zginęło wtedy 13 funkcjonariuszy.

foto Tomasz Maszczyk RMF Katowice

14:15