To, co mieszkańcy m.in. Lubelszczyzny, Podkarpacia i Wielkopolski zobaczyli dziś za oknami mogło poważnie zdziwić. Śnieg w październiku to co prawda żadna anomalia, ale może zaskoczyć. W okolicach Zakopanego marznąca mgła sprawiła wiele problemów kierowcom i energetykom.

REKLAMA

Dziesiątki powalonych drzew, pozrywane linie energetyczne i zablokowane drogi w okolicach Zakopanego to nie wynik wichury, a... mgły, która osadziła się na gałęziach, a mróz przemienił ją w skorupę lodu.

Pod tym ciężarem drzewa przewracały się, m.in. na drogę do przejścia granicznego na Łysej Polanie. Najgorsza sytuacja była w rejonie Bukowiny Tatrzańskiej i Zębu, najwyżej położonej miejscowości w Polsce. Strażacy i ekipy energetyków pracowały przez całą noc i teraz wszystkie główne szlaki komunikacyjne są przejezdne.

Piękną mamy zimę tej jesieni - właśnie tak mogą powiedzieć mieszkańcy Lublina. Kilkucentymetrowa warstwa śniegu na jezdniach, chodnikach zaskoczyła wielu, głównie kierowców, którzy z trudem radzili sobie w takich warunkach.

Śniegiem sypnęło także w Wielkopolsce, województwie łódzkim i na Dolnym Śląsku.

Temperatura nie pozwala jednak na to, aby zrobiło się biało. Mimo to ostrzegamy kierowców - większość polskich dróg jest mokrych i śliskich.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZIMOWEGO LUBLINA, ŁODZI I Z MROŻNEGO ZAKOPANEGO.

23:45