W 2026 roku Orlen dostarczy ukraińskiemu Naftogazowi ponad 300 milionów metrów sześciennych gazu ziemnego pochodzącego z amerykańskiego LNG. To efekt podpisanego porozumienia, które ma wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy i zacieśnić współpracę transatlantycką.
- Orlen i Naftogaz podpisały porozumienie dotyczące dostaw gazu w 2026 roku.
- Surowiec pochodzić będzie z amerykańskiego LNG odbieranego przez Orlen.
- Dostawy obejmą trzy ładunki LNG w pierwszym kwartale 2026 roku.
- Więcej ciekawych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
Orlen poinformował o podpisaniu porozumienia z ukraińskim Naftogazem, które określa warunki przyszłego kontraktu na dostawy gazu ziemnego. W ramach umowy, w pierwszym kwartale 2026 roku, do Ukrainy trafi ponad 300 milionów metrów sześciennych gazu pochodzącego z amerykańskiego LNG. Surowiec zostanie sprowadzony przez Orlen do jednego z dwóch terminali, w których polski koncern posiada zarezerwowaną przepustowość.
Po sprowadzeniu LNG do Polski gaz zostanie poddany regazyfikacji, a następnie przesłany gazociągami na Ukrainę. Porozumienie podpisano podczas konferencji poświęconej transatlantyckiej współpracy energetycznej, organizowanej przez Atlantic Council. Strony deklarują szybkie uzgodnienie finalnych warunków handlowych i podpisanie właściwego kontraktu.
Dzięki nowemu porozumieniu łączny wolumen gazu dostarczonego przez Orlen ukraińskiemu Naftogazowi w ramach wszystkich umów wyniesie niemal miliard metrów sześciennych. To kolejny krok w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy oraz pogłębienia współpracy energetycznej w regionie.
Podpisanie porozumienia miało miejsce podczas konferencji w Atenach, poświęconej transatlantyckiej współpracy energetycznej. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele polskiego rządu, w tym minister energii Miłosz Motyka oraz sekretarz stanu Wojciech Wrochna. Jak podkreślają przedstawiciele obu stron, umowa jest dowodem skutecznej współpracy i otwiera drogę do kolejnych tego typu inicjatyw w regionie.
Minister energii Miłosz Motyka zaznaczył, że Polska odgrywa kluczową rolę we wspieraniu Ukrainy i innych państw dotkniętych skutkami rosyjskiej agresji. Porozumienie umożliwi import znaczących ilości gazu ze Stanów Zjednoczonych na Ukrainę, a także może stać się wzorem dla podobnych działań w przyszłości.
Prezes Naftohazu, Serhij Korecki, poinformował, że współpraca z Orlenem i amerykańskimi partnerami pozwoli zapewnić stabilność dostaw w nadchodzącym sezonie grzewczym. Dodatkowo, polska agencja eksportowo-kredytowa KUKE udzieli Ukrainie kredytu na pokrycie kosztów dostaw, co ma pomóc w przezwyciężeniu obecnych problemów płynnościowych.
Umowa przewiduje również wykorzystanie instrumentów ubezpieczeniowych, które mają zostać podpisane w najbliższym czasie. Dzięki temu Ukraina zyska nie tylko dostęp do gazu, ale także wsparcie finansowe na realizację kontraktu.
W ramach dalszego wzmacniania bezpieczeństwa energetycznego regionu, Polska planuje rozbudowę tzw. Korytarza Północnego. W pierwszym kwartale 2026 roku planowane jest uruchomienie procedury Open Season dla drugiego pływającego terminala gazowego FSRU w Zatoce Gdańskiej. Inwestycja ta ma zapewnić jeszcze większą dywersyfikację i stabilność dostaw gazu do Polski i krajów sąsiednich.
Orlen, jako multienergetyczny koncern, rozwija działalność w zakresie wydobycia, przetwórstwa i dystrybucji ropy oraz gazu, a także inwestuje w odnawialne źródła energii i planuje rozwój energetyki jądrowej. Spółka posiada rafinerie w Polsce, Czechach i na Litwie oraz sieć stacji paliw w kilku krajach Europy.