Pod koniec września dowiemy się kto sprzedał posłom informacje o akcji Centralnego Biura Śledczego w Starachowicach – obiecuje Prokuratura Okręgowa w Kielcach. Dziś poinformowano o postępach w wyjaśnianiu afery starachowickiej.

REKLAMA

Dotychczas przesłuchano ponad 70 świadków, niektórych kilkakrotnie. Byli wśród nich nawet komendant główny policji oraz szef Centralnego Biura Śledczego.

Poseł Jagiełło jako źródło informacji wskazywał wiceministra Sobotkę. Wiceminister nie został jednak jeszcze przesłuchany i na razie prokuratura nie potrafi powiedzieć kiedy może do tego dojść.

Materiał dowodowy dotychczas zgromadzony nie pozwala na stwierdzenie w jakim charakterze w tej sprawie wiceminister zostanie przesłuchany - tłumaczy Bogdan Karp z prokuratury.

Fakt, że prokuratura zwleka z przesłuchaniem Sobotki może oznaczać, że chce mu postawić zarzut i wezwać go jako podejrzanego. To na razie domysły, ale taki scenariusz jest możliwy.

Prokuratura musi jeszcze przesłuchać kilkanaście osób, przeanalizować wykazy rozmów telefonicznych. Czeka też na ustalenia komisji, którą do wyjaśnienia afery starachowickiej powołał minister Janik.

20:30