Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) w przesłanym RMF24.pl oświadczeniu zapewnia, że bezpieczeństwo wszystkich uczestników rozgrywanych na Filipinach mistrzostw świata jest dla niej priorytetem. Supertajfun Ragasa opuścił już archipelag i nie wpłynął na przebieg turnieju, ale w prognozach pojawiła się kolejna tropikalna burza. Dziś o 14:00 mecz o półfinał MŚ z Turcją rozegrają polscy siatkarze.
- Polacy zagrają dziś z Turcją w ćwierćfinale mistrzostw świata.
- Supertajfun Ragasa opuścił Filipiny, nie wpływając na przebieg turnieju, ale spowodował poważne szkody na północy kraju.
- W regionie stołecznym i w Pasay, gdzie grają Polacy, mecze odbywają się bez zakłóceń.
- Synoptycy ostrzegają jednak przed kolejną tropikalną burzą Opong, która może uderzyć w Luzon w weekend, podczas finałowych spotkań.
- Przeczytaj cały artykuł, aby się dowiedzieć jak na niebezpieczną aurę przygotowany jest turniej.
Siatkarskie mistrzostwa świata rozgrywane są na Filipinach w trakcie pory deszczowej, która jest jednocześnie sezonem tajfunowym w tej części świata. Uderzenie w poniedziałek supertajfunu Ragasa nie było więc zaskoczeniem. Ulewy i huraganowy wiatr (osiągający w porywach prędkość 295 km/h) najmocniej dały się we znaki mieszkańcom północnych wysp archipelagu, oddalonych od regionu stołecznego i miasta Pasay, gdzie dziś zagrają polscy siatkarze, o około 450 kilometrów. Filipińskie władze poinformowały, że na północy zginęły co najmniej trzy osoby, a sześć uznaje się za zaginione.
W większości Filipin, w tym w Manili, w poniedziałek zamknięto urzędy i odwołano lekcje w szkołach, a mieszkańcy miasta otrzymali alerty na telefonach, informujące o pomarańczowym zagrożeniu powodziowym. Na szczęście w regionie stołecznym mecze mistrzostw świata mogły być rozgrywane bez zakłóceń i z udziałem kibiców na trybunach. Zgodnie z harmonogramem najpewniej zostanie też rozegrane spotkanie polskich siatkarzy z Turcją. Supertajfun opuścił Filipiny, ale przyniósł katastrofalne skutki na Tajwanie, o czym piszemy TUTAJ.
Prognozy dla Filipin nie są jednak najlepsze. Państwowa służba meteorologiczna (PAGASA) ostrzegła, że w kierunku wyspy Luzon, na której położony jest region stołeczny, zmierza kolejna tropikalna burza. Synoptycy prognozują, że przyniesie ona ulewne deszcze, które mogą spowodować lokalne powodzie i osunięcia ziemi na znacznej części wyspy.
Filipińska stacja telewizyjna ABS-CBN News informuje, że Opong znajduje się obecnie ok. 800 km na wschód od drugiej co do wielkości wyspy Filipin - Mindanao. Towarzyszy jej wiatr o prędkości 85 km/h, w porywach dochodzący do 105 km/h. Burza będzie się rozwijać do piątku, aż uderzy w region Bicol jako tajfun. W Luzon Opong ma uderzyć w weekend, gdy będą rozgrywane spotkania o medale siatkarskich mistrzostw świata.
O niebezpieczną aurę i jej wpływ na siatkarski mundial zapytaliśmy Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej (FIVB). "Bezpieczeństwo i dobre samopoczucie sportowców, kibiców, sędziów i wszystkich zainteresowanych stron jest dla FIVB priorytetem. Ściśle współpracujemy z Lokalnym Komitetem Organizacyjnym (LOC) i odpowiednimi władzami, aby zapewnić wprowadzenie niezbędnych protokołów na wypadek wszelkich możliwych sytuacji" - czytamy w komunikacie.
Stanowisko przedstawił też Lokalny Komitet Organizacyjny. W kontekście prognoz dotyczących zarówno supertajfunu, jak i południowo-zachodniego monsunu, LKO zapewnił, że ściśle współpracuje z Filipińską Komisją Sportową, odpowiednimi agencjami rządowymi, a także partnerami zajmującymi się meteorologią i bezpieczeństwem, aby uważnie monitorować rozwój sytuacji.
"Za pośrednictwem Centrum Koordynacji Wieloagencyjnej (MACC) wdrożono kompleksowe protokoły bezpieczeństwa i środki koordynacji działań w sytuacjach kryzysowych, aby zapewnić uporządkowany i bezpieczny przebieg wszystkich działań" - wskazano.
LKO zapewnia też, że jeżeli konieczna byłaby jakakolwiek zmiana w harmonogramie turnieju, to "środki takie zostaną dokładnie przemyślane i wdrożone przy minimalnym zakłóceniu dla sportowców, drużyn i kibiców". Komitet potwierdził również, że bezpieczeństwo wszystkich uczestników turnieju jest dla niego "najwyższym priorytetem".