​Już jutro startuje siódma runda Rajdowych Mistrzostw Europy, w których o trzeci z rzędu tytuł walczą Polacy, Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran. Załoga LOTOS Rally Team prowadzi w klasyfikacji i jest praktycznie na ostatniej prostej do mety sezonu. Dziś załogi pokonały dwa przejazdy treningowe, na których Kajto wykręcał świetne czasy: trzeci i pierwszy!

REKLAMA

Po przejazdach treningowych miał zostać rozegrany odcinek kwalifikacyjny. Mierząca 3,48 km próba Torre Cajetani została jednak odwołana przez organizatora ze względów bezpieczeństwa. - Jesteśmy po przejazdach treningowych, po których mieliśmy pokonać odcinek kwalifikacyjny. Został jednak odwołany — było dużo kibiców, opóźniał się start, ostygły opony w rajdówkach. Nie dało się jechać skutecznie, więc organizator podjął decyzję o anulowaniu. Wcześniej pokonaliśmy przejazdy treningowe, z których jesteśmy zadowoleni. Samopoczucie jest dobre. Najważniejsze jest to, co będzie się działo jutro, w sobotę i niedzielę. Musimy jeszcze poczekać na rywalizację. Po zapoznaniu wiemy już więcej o trasie, choć miejscami trudno było się skoncentrować. Wbrew pozorom w wielu miejscach jest nierówno, nie będzie łatwo o odpowiednie nastawy zawieszenia, dyferencjałów. Różne są także prognozy pogody na najbliższe dni, ale to dodaje animuszu i dużego dreszczyku emocji - powiedział na mecie Kajetan Kajetanowicz.

Pierwszy odcinek specjalny Rajdu di Roma Capitale startuje w piątek. O godzinie 13:30 załogi wybiorą swoje pozycje startowe do sobotniego etapu, nieco ponad trzy godziny później odbędzie się oficjalna Ceremonia Startu. Po uroczystym przejeździe załóg w najważniejszych punktach historycznego Rzymu (między innymi przy Koloseum) rozpocznie się rywalizacja na czas. O 18:30 kierowcy i piloci ruszą do mierzącego 1,8 kilometra super odcinka specjalnego Aci Roma Arena. Sobotni etap liczy blisko 95 kilometrów "oesowych", natomiast niedzielny ponad 106.

(az)