Reprezentacja Polski poniosła trzecią porażkę z rzędu na mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych. W Bratysławie Biało-Czerwoni przegrali 18-28 (6-14) ze Szwecją.

REKLAMA

Dzień wcześniej polscy szczypiorniści ulegli 31-42 Norwegii.

Do tabeli drugiej fazy grupowej zalicza się także wtorkowa przegrana Polaków 23-30 z Niemcami na zakończenie rundy zasadniczej.

Biało-Czerwoni bez punktów zamykają tabelę grupy II i stracili już szansę awansu do półfinału mistrzostw.

O ile w meczu z Norwegią zawiodła całkowicie linia obronna polskiego zespołu, o tyle w spotkaniu ze Szwecją praktycznie nie funkcjonował atak. Niezliczona liczba prostych błędów technicznych, strat piłki, brak pomysłu na przeprowadzenie skutecznej akcji ofensywnej, sygnalizowane i łatwe do obrony przez Tobiasa Tulina rzuty, złożyły się na kolejną dotkliwą porażkę podopiecznych trenera Patryka Rombla.

Tylko dzięki temu, że na kwadrans przed końcem, gdy drużyna "Trzech Koron" wygrywała 23-10, jej selekcjoner zdecydował się na wypróbowanie wszystkich dostępnych zawodników, Polakom udało się odrobić kilka bramek.

Ostatniego gola z akcji w pierwszej połowie Biało-Czerwoni zdobyli w 12. minucie (5-6). Przed przerwą piłkę w siatce udało im się umieścić jeszcze tylko jeden raz, ale z rzutu karnego (Arkadiusz Moryto).

Próby wprowadzania nowych graczy, jak np. Damian Przytuła czy Piotr Jędraszczyk, tylko momentami przynosiły efekty. Szwedzi całkowicie panowali na sytuacją i odnieśli zasłużone, wysokie zwycięstwo. Paradoksalnie, dobry mecz rozegrał Mateusz Kornecki - dzięki jego postawie w bramce rozmiary porażki nie były większe.

W kolejnych spotkaniach w Bratysławie Polacy zagrają w niedzielę z Rosją, a we wtorek z broniącą tytułu Hiszpanią. W piątkowym meczu tych drużyn Hiszpania pokonała Rosję 26-25 (12-11).

Do półfinałów awansują po dwa najlepsze zespoły z obu grup tej fazy. Mecz o brązowy medal i finał - 30 stycznia w Budapeszcie.

Polska - Szwecja 18-28 (6-14)

Polska: Mateusz Kornecki, Mateusz Zembrzycki - Arkadiusz Moryto 5, Przemysław Krajewski 5, Kamil Syprzak 3, Dawid Dawydzik 2, Rafał Przybylski 1, Szymon Sićko 1, Michał Olejniczak 1, Michał Daszek, Maciej Pilitowski, Ariel Pietrasik, Piotr Chrapkowski, Damian Przytuła, Jan Czuwara, Piotr Jędraszczyk.

Szwecja: Tobias Thulin - Emil Mellegard 4, Hampus Wanne 4, Fredric Pettersson 4, Isak Persson 3, Jim Gottfridsson 3, Eric Johansson 3, Albin Lagergren 2, Oscar Bergendahl 2, Lukas Sandell 2, Felix Claar 1, Karl Wallinius, Valter Chrintz, Jonathan Carlsbogard, Felix Moeller.

Kary: Polska - 6; Szwecja - 4 min.

Sędziowali: Ivan Pavicević, Milos Raznatović (Czarnogóra).