Już w sobotę 7 grudnia w Warszawie kolejna edycja Rajdu Barbórka. Impreza odbędzie się już po raz 57. Na starcie nie zabraknie krajowej czołówki. Rajd Barbórka to tradycyjnie zakończenie rajdowego sezonu w Polsce. Dla kierowców to – jak zapewniają – dobra zabawa i okazja, by podziękować kibicom za cały sezon. Sławne Kryterium Asów na ulicy Karowej wygrać chce każdy. Mamy dla Was zaproszenia na rajd!

REKLAMA

Tegoroczny Rajd Barbórka po kilkuletniej przerwie zawita ponownie na tor wyścigów konnych na Służewcu. Będą też odcinki specjalne na Bemowie i w Modlinie.

Tradycyjnie imprezę zakończy Kryterium Asów na ulicy Karowej. O 57. edycji Rajdu Barbórka opowiedzieli nam dyrektor Rajdu Daniel Siemczuk i jeden z czołowych polskich kierowców Jakub Brzeziński.

Mamy dla Was trzy podwójne zaproszenia na 57. Rajd Barbórka!

Wystarczy, że napiszecie nam odpowiedź na pytanie: Co powoduje, że odcinek specjalny na ulicy Karowej jest wyjątkowy?

Swoje odpowiedzi przysyłajcie na adres fakty@rmf.fm z dopiskiem "Rajd Barbórka". Czekamy do środy 3 grudnia, do godz. 12:00. Autorów trzech najciekawszych odpowiedzi uhonorujemy biletami na rajd.

Dyrektor Rajdu Barbórka Daniel Siemczuk: "Kryterium Asów to prestiż"

Patryk Serwański, RMF FM: Rajd Barbórka ma wieloletnią historię, ale co roku się zmienia. Nie osiadacie na laurach.

Daniel Siemczuk: Staramy się nie odgrzewać kotleta tylko zrobić coś nowego. W tym roku odwróciliśmy odcinki specjalne. To zmienia charakterystykę trasy. Odcinki są zapętlone i po 10 minutach dany kierowca wraca na trasę. Dla kibiców to okazja, by w krótkim czasie dwukrotnie oglądać swoich idoli.

Odwrócenie odcinka to dla kibica po prostu zamienienie tabliczek "meta" i "start". Dla kierowcy to jednak całkowita zmiana takiego OS-u.

Dla nas to nie tylko zmiana tabliczek, ale też zmiana kwestii organizacyjnych. Chodzi na przykład o zabezpieczenie odcinka. Odwrócenie OS-u wymaga całkowitej zmiany planu zabezpieczenia trasy. A to dla nas bardzo ważny aspekt.

Po dłuższej przerwie kierowcy wrócą na teren toru wyścigów konnych na Służewcu.

Już paręnaście lat temu zaczynaliśmy współpracę z torem. Teraz po przerwie ją odnawiamy. Walczyliśmy jeszcze o powrót na odcinek "Cytadela". Kibice na pewno pamiętają, bo to był magiczny OS tego rajdu. Może i tam wrócimy w kolejnych latach.

Dołożenie odcinka na Służewcu zmienia właściwie cały rajdowy plan, bo dotychczas zaczynaliśmy na Bemowie. Później był Modlin. Teraz start w Modlinie. Dalej Bemowo i Służewiec. Będzie można oglądać rajdówki podczas dojazdów do tych OS-ów właściwie w całej Warszawie.

Będzie kolorowo na ulicach, ale to, że przejazdy odcinków będą dwukrotne na tzw. zakładkę spowoduje, że tych kilometrów poświęconych na dojazdy będzie mniej. To powinno także kibicom ułatwić obserwowanie całego rajdu.

W trakcie sezonu kierowcy dopytują jak będzie wyglądać Barbórka?

My nazywamy Rajd Barbórka eventem. Kluczem jest OS na Karowej. Wszystko do tego się sprowadza. A kierowcy dzwonią i wypytują już w połowie sezonu. Odpowiadamy, że pewne są tylko odcinki na Bemowie i na Karowej. Resztę trzymamy w tajemnicy.

Co takiego wyjątkowego jest w tej statuetce za wygranie Kryterium Asów?

To najbardziej medialny odcinek specjalny w Polsce. Jest telewizyjna transmisja na żywo. Impreza w centrum miasta. Startuje tylko 30 najlepszych kierowców. Zawodnicy opowiadają, że traktują to jak zabawę, ale to nieprawda. Emocje są ogromne i każdy chce wygrać. To duży prestiż.

Jakub Brzeziński: " Pogoda na Barbórce jest zawsze nieprzewidywalna. Potrafi szybko się zmienić"

Patryk Serwański, RMF FM: Słyszysz hasło "Rajd Barbórka" i co myślisz?

Jakub Brzeziński: Magiczny Rajd. Techniczna, trudna trasa, ogromne rzesze kibiców. Do tego zmienne warunki pogodowe i brak regulaminu technicznego. Można przyjechać samochodem z naprawdę mocnym silnikiem. Ścigamy się przez zaledwie kilkanaście kilometrów. Każda sekunda jest ważna. A na koniec ulica Karowa - tam emocje są niesamowite.

Kryterium Asów to rzeczywiście tak duży prestiż?

Tak, zdecydowanie. To kilkanaście zakrętów. Łatwo zapamiętać przez lata układ tej trasy. Ale jakie będą warunki, przyczepność? To potrafi się zmienić w kilka minut. Wieczorem to dramatycznie się zmienia. Dobór opon jest kluczowy. Oczywiście tysiące kibiców - to na Karowej robi świetną atmosferę. Ja w tym roku chcę tam pojechać efektownie i efektywnie. Rajd Barbórka to impreza towarzysko-medialna dla kibiców. Fani mają możliwość porozmawiania z nami, obejrzenia samochodów. Tego czasu jest więcej niż podczas normalnego rajdu RSMP. Fani są blisko trasy.

Przed Barbórką trzeba śledzić prognozy do ostatniej chwili?

Karowa jest transmitowana w telewizji i ulica musi być w jakiś sposób przygotowana, to pozostałe odcinki są zawsze niespodzianką. Zawsze w dniu rajdu wstaję rano i patrzę przez okno, sprawdzam prognozy. Po sprawdzeniu warunków już wiesz, czy się uśmiechnąć czy rozpłakać, ale warunki dla wszystkich będą takie same.

Czym pojedziesz w Warszawie?

Fordem fiestą ze stajni Zbyszka Steca. Znam to auto bardzo dobrze po całym sezonie. Czekam na start pierwszego odcinka bez względu na warunki.