TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez kobietę, która w piątek miała trzymać szczeniaka za łapki i wystawiała przed barierę mostu Trzebnickiego. Informacja o zdarzeniu ukazała się na jednej z grup na Facebooku. Pracownikom TOZ udało się odnaleźć kobietę.

REKLAMA

  • Na wrocławskiej grupie na Facebooku pojawiła się relacja o kobiecie, która trzymała szczeniaka za łapki i wystawiała go za barierkę mostu Trzebnickiego.
  • Internautka próbowała odebrać psa, została jednak odepchnięta, a kobieta uciekła z miejsca zdarzenia.
  • Internauci szybko zidentyfikowali kobietę i powiadomili schronisko
  • Pracownicy schroniska wraz z policją udali się pod wskazany adres.
  • W samochodzie, wśród śmieci i pustych butelek, znaleziono przestraszonego szczeniaka bez wody i jedzenia.

Na jednej z wrocławskich grup pojawił się w piątek post o szczeniaku, który był trzymany za łapki i wystawiany przez barierkę mostu Trzebnickiego. Internautka, która opisywała tę sytuację, twierdzi, że prosiła kobietę trzymającą psa, by oddała jej zwierzę. Ta jednak nie chciała tego robić, popchnęła internautkę, a potem uciekła.

Post spotkał się z niesamowitym odzewem. Internautom udało się odnaleźć kobietę. O sprawie powiadomili TOZ. Pracownicy schroniska udali się we wskazane miejsce.

Interwencja policji

"W aucie, w otoczeniu wielu śmieci i pustych butelek, leżał skulony szczeniak. W samochodzie grała bardzo głośna muzyka, nie było wody, ani jedzenia" - czytamy w poście TOZ.

"Kobieta odmówiła otworzenia drzwi. Nie mogliśmy się porozumieć w racjonalny sposób" - napisano.

Na miejsce została wezwana także policja. Funkcjonariusze odebrali psa kobiecie.

Szczeniak przebywa w schronisku

"Szczeniak to samczyk. Początkowo był mocno wystraszony, ale szybko odzyskał dobry nastrój. Został przez nas odebrany i zabezpieczony. Aktualnie odpoczywa w izolatce, gdzie będzie pod nadzorem opiekunów i lekarzy" - dodano we wpisie TOZ.

"Jako że mamy do czynienia z problemem zarówno psim, ale też ludzkim, prosimy o powstrzymanie się od komentarzy z dużym ładunkiem emocjonalnym w stronę kobiety" - podkreśliło schronisko.