Uniwersytet Warszawski nie czeka na wytyczne dotyczące poprawy bezpieczeństwa, które rząd zapowiada na przyszły rok. Uczelnia skorzystała ze swojej autonomii i sama wprowadza nowe rozwiązania, które będą obowiązywać już od środy, czyli początku nowego roku akademickiego.
Jak dowiedziała się reporterka RMF FM Magdalena Grajnert, od teraz zwiększą się kompetencje straży uniwersyteckiej. Strażnicy będą mogli wykorzystywać środki interwencyjne, takie jak siła fizyczna, ręczny miotacz gazu, pałka teleskopowa i kamery osobiste.
W trakcie jest również zakup samochodów dla straży, które mają usprawnić szybkie przemieszczanie się między licznymi budynkami uczelni.
Planujemy również przeprowadzenie szeregu szkoleń, oczywiście przeszkolenie wszystkich strażników w zakresie techniki i taktyki interwencji. To jest ważne, aby właściwie stosować wspomniane środki - mówi Sławomir Obliński, dyrektor ds. bezpieczeństwa UW.
Obowiązkowe szkolenia z bezpieczeństwa będą przechodzić także wszyscy nowo przyjęci pracownicy i studenci.
Dodatkowo obiekty uniwersytetu mają być monitorowane. W budynku centralnego kampusu powstanie specjalne centrum dowodzenia, które będzie pełnić rolę schronu dla studentów. Już teraz działa całodobowy telefon alarmowy i system przycisków bezpieczeństwa.
Nowe zabezpieczenia to reakcja uniwersytetu na dramatyczne wydarzenia z siódmego maja w Audytorium Maximum UW. Wtedy 22-letni student prawa Mieszko R. zaatakował siekierą 53-letnią portierkę, która zamykała drzwi budynku. Kobieta zginęła na miejscu. Na pomoc ruszył strażnik uczelniany, który również został ciężko ranny. Napastnika obezwładnili pozostali strażnicy uniwersyteccy. Mieszko R. został zatrzymany, a sąd zadecydował o jego aresztowaniu. Trwa jego obserwacja psychiatryczna.
W Poznaniu władze uczelni zapowiadają ścisłą współpracę z policją, szkolenia dla studentów i wykładowców oraz specjalne akcje promocyjne.
Na Politechnice Poznańskiej działa już straż akademicka. Na Uniwersytecie Adama Mickiewicza raczej takiego rozwiązania nie będzie, ale rektorka UAM, prof. Bogumiła Kaniewska zapowiada większą liczbę patroli pilnujących bezpieczeństwa na kampusach.