Z roku na rok coraz wyraźniej zarysowuje się orzeł stworzony ze 100 tys. młodych drzew w Nadleśnictwie Lipusz. Powstał w hołdzie ofiarom nawałnicy z 2017 roku i z okazji stulecia odzyskania niepodległości.
- Niesamowite dzieło sztuki powstało w Nadleśnictwie Lipusz w hołdzie ofiarom nawałnicy z 2017 roku i z okazji stulecia odzyskania niepodległości.
- Wizerunek orła stworzony z drzew zajmuje około 4 hektarów i jest największym tego typu wzorem z drzew w Polsce.
- W sadzeniu godła wzięło udział około 3 tys. osób, w tym przede wszystkim harcerze, lokalni mieszkańcy oraz samorządowcy
- Po więcej aktualnych i ciekawych informacji zapraszamy na RMF24.pl.
Tło orła tworzy 67 tysięcy sosen, sam orzeł to 23 tysiące brzóz, a pazury i korona zostały wykonane z 400 modrzewi.
Wybór gatunków nie był przypadkowy - brzoza pięknie wybarwia się jesienią, a modrzew nadaje koronie orła złoty kolor.
Wizerunek orła zajmuje około 4 hektarów i jest największym tego typu wzorem z drzew w Polsce. Z lotu ptaka przypomina dzieło sztuki.
Nasz wielki orzeł, godło państwowe, które zostało stworzone na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, coraz bardziej nabiera koloru z tego względu, że te sadzonki już są młodymi drzewkami i ich korony zaczynają się zwierać, przez co wypełniają to tło kolorem. Szczególnie jesienią - podkreśla w rozmowie z RMF FM Łukasz Plonus, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
Wzór orła został wyznaczony przez jedną osobę w ciągu dwóch dni przy użyciu około 1000 palików, każdy oznaczony z dokładnością do 10 centymetrów.
Sadzonki według wzoru posadzono w ciągu zaledwie sześciu godzin. W sadzeniu wzięło udział około 3000 osób, w tym przede wszystkim harcerze, bushcrafterzy, lokalni mieszkańcy oraz samorządowcy.
Musimy dbać o to, żeby te drzewa rosły w dobrych warunkach i nie zostały przypadkiem zniszczone przez szkodniki - owadzie czy grzybowe. Oczywiście prowadzone są tam zabiegi pielęgnacyjne, ale muszą być one dostosowane do kształtu i efektu, który chcemy osiągnąć. Drzewa rosną, rozrastają się, dlatego ważne jest, by ten kształt został zachowany - podkreśla rzecznik.
Teren, na którym powstał dendroglif, został zniszczony przez tzw. huragan stulecia w 2017 roku.