W czwartek rano w Czechowicach-Dziedzicach wybuchł pożar. Do akcji skierowano aż osiem zastępów straży pożarnej. Jak ustalił reporter RMF FM Marcin Buczek, sytuacja jest już opanowana, trwa dogaszanie pożaru.

REKLAMA

  • Więcej ciekawych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.

Jak ustalił reporter RMF FM, pożar wybuchł na terenie firmy znajdującej się przy rafinerii, która zajmuje się myciem dużych, plastikowych zbiorników potocznie określanych "mauzerami" i to właśnie one się zapaliły.

Na razie nie wiadomo, ile z nich spłonęło. Straż dostała zgłoszenie przed godziną 6. Sytuacja jest już opanowana. Trwa dogaszanie pogorzeliska. Na miejscu jest 8 wozów strażackich. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia - powiedział reporter RMF FM Marcin Buczek.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Pożar na terenie dawnej rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach