Ratownicy dotarli do górników, którzy byli poszukiwani po wyrzucie metanu w kopalni Pniówek w Pawłowicach. Jastrzębska Grupa Węglowa informuje, że stwierdzono zgon obu mężczyzn.
"Obaj górnicy byli doświadczonymi pracownikami z wieloletnim stażem. Rodziny poszkodowanych zostały otoczone opieką psychologiczną" - zapewnia JSW w komunikacie.
Okoliczności samego zdarzenia bada specjalnie w tym celu powołana komisja - przekazał wiceprezes JSW Adam Rozmus. Podziękował wszystkim zaangażowanym w akcję ratunkową.
Rozmus przekazał, że rodziny zmarłych górników otrzymają pomoc finansową. Mówimy o konkretnych odszkodowaniach, które w ramach uchwał zarządu obowiązują w ramach Jastrzębskiej Spółki Węglowej - zadeklarował.
czymy si dzisiaj wszyscy w blu z rodzinami dwch grnikw, ktrzy zginli w kopalni Pniwek. Wadze JSW zapewniy mnie, e bliscy ofiar otoczeni s waciw opiek i mog liczy na wszelk pomoc.
donaldtuskDecember 23, 2025
"Łączymy się dzisiaj wszyscy w bólu z rodzinami dwóch górników, którzy zginęli w kopalni Pniówek. Władze JSW zapewniły mnie, że bliscy ofiar otoczeni są właściwą opieką i mogą liczyć na wszelką pomoc" - napisał w krótkim oświadczeniu premier Donald Tusk.
W akcji w kopalni Pniówek brało udział 10 zastępów ratowniczych - dwa z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu, dwa z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Wodzisławiu Śląskim oraz sześć z kopalni Pniówek.
W poniedziałek o godz. 17.10 w Pniówku doszło do wydzielenia się dużej ilości metanu.
W przodku na głębokości 830 metrów znajdowało się 10 pracowników. O własnych siłach wycofało się ośmiu pracowników.