Tymczasowo na 3 miesiące został aresztowany 44-latek podejrzewany o "dokonanie innej czynności seksualnej" wobec nastolatki. Do zdarzenia, o którym w czwartek poinformowała rzeszowska policja, doszło w miejskim autobusie. Mężczyzna mógł mieć związek z podobnymi wstrząsającymi incydentami, które były opisywane w mediach społecznościowych przez mieszkańców stolicy Podkarpacia. Policja zaapelowała do kobiet, które mogły spotkać podobne sytuacje.
- 44-latek został zatrzymany przez policję za nieodpowiednie zachowanie o podtekście seksualnym wobec nastolatki.
- Do incydentu doszło w autobusie miejskim.
- Sprawę zgłosiła matka dziewczyny, a dowodem był m.in. zapis z monitoringu autobusu.
- Mężczyzna przyznał się do zarzutów i został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
- Policja podejrzewa go o podobne zachowania, jednak do tej pory inne pokrzywdzone kobiety nie zgłosiły się na policję.
- Służby apelują do ewentualnych pokrzywdzonych o to, aby się skontaktowały.
- Bądź na bieżąco. Więcej najnowszych informacji z Polski i ze świata znajdziesz na RMF24.pl.
Funkcjonariusze kryminalni zatrzymali 44-letniego mieszkańca powiatu rzeszowskiego. Wcześniej zebrali dowody na to, że 44-latek w autobusie komunikacji miejskiej miał dopuścić się - jak określiła policja - innej czynności seksualnej wobec nastolatki. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła matka dziewczyny.
Jak poinformowano w czwartek, policjanci wiedzieli, że wytypowany przez nich mężczyzna miał związek z tym zdarzeniem na postawie m.in. zabezpieczonego zapisu monitoringu z autobusu. 44-latek został zatrzymany rano 9 listopada. Śledztwo w sprawie zdarzenia w autobusie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie. Mężczyzna przyznał się, złożył też wyjaśnienia. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Dodatkowo okazało się, że mężczyzna mógł mieć związek z podobnymi zdarzeniami, które były opisywane w mediach społecznościowych. Do tej pory jednak żadna z pokrzywdzonych kobiet nie złożyła w sprawie zawiadomienia.
Policjanci z komisariatu przy ul. Rejtana w Rzeszowie apelują do wszystkich kobiet, które w ostatnich miesiącach doświadczyły podobnych, przykrych sytuacji, aby się zgłaszały i poinformowały o tym służby.