"Sytuacja jest coraz poważniejsza i świadczy o naturalnym przełamaniu strachu wilka przed człowiekiem" - przestrzega Urząd Gminy Dydnia na Podkarpaciu w związku z rosnącą liczbą przypadków pojawiania się wilków w pobliżu zabudowań. Samorząd apeluje do mieszkańców o ostrożność i zgłaszanie informacji o drapieżnikach znajdujących się nieopodal domów.

REKLAMA

"Widzisz wilka? Zareaguj!" - apeluje Urząd Gminy Dydnia na swojej stronie internetowej.

Jak czytamy w komunikacie, apel samorządu ma związek z licznymi przypadkami pojawienia się wilków w pobliżu gospodarstw domowych.

"Wójt Gminy Dydnia zwraca się z prośbą do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności oraz zgłaszanie każdej obecności wilka w pobliżu gospodarstwa domowego do Urzędu Gminy w Dydni. Każde zdjęcie lub nagrany filmik - z zachowaniem pełnej ostrożności - przesłany do tut. urzędu będzie podstawą do podejmowania dalszych działań, związanych z zabezpieczeniem mieszkańców przed atakiem wilków" - podkreśla gmina.

Urząd apeluje do mieszkańców, aby zadbali o opiekę nad dziećmi, a także by zabezpieczyli zwierzęta.

"Sytuacja jest coraz poważniejsza i świadczy o naturalnym przełamaniu strachu wilka przed człowiekiem. W trosce o wzajemne bezpieczeństwo reagujmy, zanim wilk zaatakuje człowieka!" - podaje urząd gminy.

15 zgłoszeń w 14 dni

Jak ustalił PAP, w minionych dwóch tygodniach do urzędu gminy w Dydni wpłynęło 15 zgłoszeń o wilkach, które pojawiły się blisko domów i budynków gospodarczych.

Podchodzą nawet na 10 metrów od zabudowań - powiedział Stanisław Pytlowany, kierownik Referatu Geodezji Gospodarki Nieruchomościami i Spraw Obywatelskich urzędu gminy.

Mamy też zgłoszenia od rolników, którzy wypasają bydło na pastwiskach całodobowych. Teraz już patrolują łąki w nocy i pilnują swoich stad - dodał.

Mieszkańcy opowiadają też, że często słyszą odgłosy wyjących wilków.