13-letnia dziewczynka i 60-letni mężczyzna to dwie ofiary śmiertelne pożaru, który w nocy wybuchł w budynku wielorodzinnym we wsi Winda w powiecie kętrzyńskim w woj. warmińsko-mazurskim. Ofiary przebywały w tym samym mieszkaniu.
- Do pożaru we wsi Winda doszło w nocy - w domu mieszkały 4 rodziny.
- Z płonącego budynku uciekło 10 osób jeszcze przed przybyciem strażaków.
- Niestety, na piętrze znaleziono ciała 13-letniej dziewczynki i 60-letniego mężczyzny - byli spokrewnieni i mieszkali razem.
- Matka dziewczynki trafiła do szpitala, drugim dzieckiem zajęli się bliscy.
- Więcej artykułów nt. najnowszych wydarzeń znajdziecie na rmf24.pl.
Do pożaru we wsi Winda doszło w nocy. W domu mieszkały 4 rodziny. Jeszcze przed przybyciem na miejsce strażaków, z płonącego budynku uciekło 10 osób.
Strażacy poszukiwali dwóch osób, które znajdowały się na piętrze domu. Dotarcie do nich było o tyle trudne, że spaliły się drewniane schody, które prowadziły na piętro budynku.
Niestety, gdy strażakom ostatecznie udało się dotrzeć na górę, znaleźli ciała 13-letniej dziewczynki i 60-letniego mężczyzny. Obie ofiary znajdowały się w tym samym mieszkaniu. Wiadomo, że to krewni. Dwoje innych członków rodziny przeżyło pożar - matka trafiła do szpitala, drugim dzieckiem zaopiekowali się bliscy.
Na miejscu ciągle pracują strażacy, którzy dogaszają pożar. Po nich na miejscu zaczną pracować policjanci, którzy będą ustalali powody tragedii.
Już wiadomo, że dom, w którym wybuchł pożar, nie nadaje się do zamieszkania.
Skarbnik gminy Barciany, na terenie której leży wieś Winda, Magda Świercz powiedziała PAP, że pogorzelcy znaleźli schronienie u rodzin i znajomych. Jedno mieszkanie w tym budynku należało do gminy, tym ludziom przygotowujemy inny lokal. Jeśli będzie potrzeba mieszkań dla innych pogorzelców uruchomimy na ten cel świetlice wiejskie - powiedziała PAP Świercz.