Podczas spaceru z psem 40-letni mieszkaniec Mrągowa zauważył przedmiot przypominający niewybuch. Okazało się, że jest to pocisk moździerzowy. Niewybuch został zabrany przez saperów.

REKLAMA

Do incydentu doszło we wtorek, 4 kwietnia, gdy po godz. 6 w Mrągowie 40-letni mężczyzna wyszedł z psem na spacer.

Podczas tego spaceru natknął się na nietypowy przedmiot, przypominający niewybuch. O znalezisku poinformował oficera dyżurnego mrągowskiej komendy, który to we wskazane miejsce skierował funkcjonariuszy referatu patrolowo-interwencyjnego, a następnie policjantów z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego - podała Komenda Powiatowa Policji w Mrągowie.

Służby ustaliły, że jest to pocisk moździerzowy.

Funkcjonariusze zabezpieczyli znalezisko do czasu przyjazdu patrolu saperskiego, który w bezpieczny sposób podjął niewybuch, a następnie przewiózł na poligon, gdzie miał zostać zneutralizowany - poinformowała policja.