Krem czekoladowy aromatyzowany prawdziwkami; brioszka wypełniona lodowym musem z czekolady, a dla kawoszy: różowe caffe latte na bazie liofilizatu z malin i buraczka z kawą arabika – to tylko kilka z intrygujących propozycji Festiwalu Czekolady i Kawy w Łodzi. Wydarzenie zaczyna się w piątek i potrwa do 11 kwietnia. Festiwal ma swój wymiar charytatywny: restauratorzy wsparli organizacje pomagające Ukrainie.

REKLAMA

Przez dziesięć dni Festiwalu Czekolady i Kawy łodzianie mogą ruszyć w słodką trasę po mieście. W przeszło 20 kawiarniach i restauracjach będą na nich czekały desery (oczywiście z czekoladą w roli głównej), a do większości z nich dobrano również odpowiednio skomponowany napój kawowy.

Czekoladowe desery

Gorzka, mleczna, biała, a nawet różowa - kreatywność cukierników i kucharzy znów sięga zenitu. Nie zabraknie tradycyjnych serników przygotowanych w nowoczesnej odsłonie i czekoladowych musów.

Oczy i podniebienia będą cieszyły bajecznie wyglądające monoporcje, desery lodowe, śliwki w czekoladzie, gofry z kremem czekoladowo-orzechowym, a nawet... pizza z czekoladą - z zachwytem opowiada organizatorka festiwalu - Izabella Borowska z Jemy w Łodzi. Powiew Sycylii przyniesie grillowana, maślana brioszka wypełniona lodowym musem z czekolady 72% słodzonej muscovado z dodatkiem domowej konfitury ze śliwek i pomarańczy oraz posypką z palonej białej czekolady.

Napoje kawowe

Większości deserowych propozycji będzie serwowana w towarzystwie specjalnie stworzonych napojów na bazie kawy. Czasami jest to espresso, które ma balansować słodycz czekolady, ale w menu festiwalowym są także koktajle, które mogą być osobnymi deserami.

Na przykład Ice Coffee z likierem czekoladowo-wiśniowym i bitą śmietaną; affogato z lodami brownie, przełamaną smakiem orzeźwiającej mięty, z dodatkiem gorzkiej czekolady czy aksamitne smoothie z masłem orzechowym, mango i espresso - dodaje Borowska.

Pyszny festiwal czekoladowo - kawowy wkrótce w Łodzi / Jemy w Łodzi / Materiały prasowe
Pyszny festiwal czekoladowo - kawowy wkrótce w Łodzi / Jemy w Łodzi / Materiały prasowe
Pyszny festiwal czekoladowo - kawowy wkrótce w Łodzi / Jemy w Łodzi / Materiały prasowe
Pyszny festiwal czekoladowo - kawowy wkrótce w Łodzi / Jemy w Łodzi / Materiały prasowe
Pyszny festiwal czekoladowo - kawowy wkrótce w Łodzi / Jemy w Łodzi / Materiały prasowe
Pyszny festiwal czekoladowo - kawowy wkrótce w Łodzi / Jemy w Łodzi / Materiały prasowe
Pyszny festiwal czekoladowo - kawowy wkrótce w Łodzi / Jemy w Łodzi / Materiały prasowe
Pyszny festiwal czekoladowo - kawowy wkrótce w Łodzi / Jemy w Łodzi / Materiały prasowe
Pyszny festiwal czekoladowo - kawowy wkrótce w Łodzi / Jemy w Łodzi / Materiały prasowe
Pyszny festiwal czekoladowo - kawowy wkrótce w Łodzi / Jemy w Łodzi / Materiały prasowe

Zaskoczyć może cappuccino z kremem kurkowym czy różowe caffe latte na bazie liofilizatu z malin i buraczka z kawą arabika. Do spróbowania również cappuccino na pojedynczym espresso ze spienionym mlekiem i autorskim dodatkiem w postaci musu z czekolady albo mocha na mleku karmelowym z praliną o smaku kawy i czekolady

Do smakowania nietypowych i bardziej tradycyjnych deserów czekoladowych zapraszają: Jemy w Łodzi i Łódzkie Centrum Wydarzeń.

Wydarzenia towarzyszące

Wydarzeniu będą towarzyszyły dodatkowe atrakcje: warsztaty, konkursy, a nawet autorska mieszanka kaw sygnowana logo imprezy. Będą: czekoladowe konkursy dla restauratorów i gości imprezy, wieczór z czekoladowymi koktajlami, lodowo-czekoladowy weekend i dwie edycje warsztatów kawowych.

Festiwal charytatywnie - pomoc Ukrainie

Organizatorzy Festiwalu Czekolady i Kawy w Łodzi postanowili nie rezygnować z imprezy, ale wykorzystać ją do pomocy Ukrainie. Zrezygnowano z pobierania opłaty za udział w imprezie od restauratorów, a w zamian poproszono o wpłatę na rzecz dowolnej organizacji wspierającej Ukrainę.

Z samych wpłat od restauratorów udało się zebrać kwotę prawie 4 tys. złotych - podkreśla organizatorka festiwalu - Izabella Borowska z Jemy w Łodzi. Na cele charytatywne będzie przekazana też połowa opłaty za warsztaty kawowe.