Podczas protestu w zakładach Valeo w Chrzanowie (Małopolskie) doszło do niebezpiecznej sytuacji. Po południu kierowca auta osobowego najechał na nogę jednego z demonstrantów. Kierujący był pijany.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl
W piątek doszło do niebezpiecznej sytuacji podczas akcji protestacyjnej w jednym z zakładów firmy Valeo w Chrzanowie. Samochód osobowy najechał jednemu z demonstrantów na stopę.
Poszkodowany mężczyzna nie odniósł obrażeń - potwierdziła w rozmowie z RMF FM Kinga Korbel z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Jak się okazało, kierujący samochodem był nietrzeźwy. Miał niespełna 0,8 promila alkoholu. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Protest w zakładach Valeo w Małopolsce trwa od czwartku. Pracownicy domagają się m.in. wyższych pensji.