​Sąd Rejonowy w Kielcach odroczył do 15 stycznia 2026 r. wydanie decyzji, czy prokuratura ponownie zajmie się sprawą odpowiedzialności urzędników za śmierć ośmioletniego Kamilka z Częstochowy. Chłopiec zmarł w maju 2023 roku po długotrwałym znęcaniu się nad nim przez ojczyma.

REKLAMA

  • Kielecki sąd odroczył do 15 stycznia 2026 r. wydanie decyzji, czy prokuratura ponownie zajmie się sprawą odpowiedzialności urzędników za śmierć ośmioletniego Kamilka z Częstochowy.
  • Dziecko zmarło, zakatowane przez ojczyma.
  • Równolegle toczy się proces przeciwko mężczyźnie i jego partnerce - matce chłopca.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl

Pierwotnie sprawa miała być rozpatrywana przez Sąd Rejonowy w Częstochowie, jednak ze względu na możliwy konflikt interesów (sprawa dotyczyła także tamtejszych urzędników i sędziów rodzinnych), przekazano ją do Kielc na mocy decyzji Sądu Najwyższego.

W styczniu 2025 roku Prokuratura Regionalna w Gdańsku umorzyła postępowanie dotyczące ewentualnych zaniedbań urzędników, uznając, że nie doszło do złamania prawa. Decyzję zaskarżyli pełnomocnicy rodzeństwa Kamilka oraz jego opiekuna prawnego, składając zażalenie. Jedna z fundacji również próbowała zaskarżyć decyzję, ale prokuratura odrzuciła jej wniosek z powodu braku uprawnień ustawowych. Podobnie rzecznik praw dziecka nie mógł złożyć zażalenia.

Sąd Rejonowy w Kielcach wydanie decyzji w tej sprawie odroczył do 15 stycznia 2026 r.

Sąd przychylił się do wniosku osób odwołujących się od prokuratorskiego umorzenia postępowania karnego, aby zgromadzić dodatkowy materiał dowodowy z toczącego się procesu przed Sądem Okręgowym w Częstochowie - powiedział rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach Tomasz Durlej.

Sędzia podkreślił, że odroczenie jest konieczne z uwagi na obszerność materiału dowodowego oraz potrzebę jego kompleksowego uzupełnienia i zapoznania się z nim. Zaznaczył, że postępowanie jest niejawne, co wynika "najprawdopodobniej z drastyczności opisywanych scen w dowodach, a sąd w Kielcach szanuje decyzję o utajnieniu podjętą przez Sąd Okręgowy w Częstochowie".

Tragiczna śmierć dziecka

Kamilek zmarł 8 maja 2023 roku w szpitalu, do którego trafił po ciężkich obrażeniach zadanych przez ojczyma - m.in. oblaniu wrzątkiem i położeniu na rozgrzanym piecu. Przez lata rodzina była pod nadzorem instytucji pomocowych i sądu rodzinnego, jednak - zdaniem krytyków - reakcje tych instytucji były niewystarczające, by ochronić dziecko.

Równolegle w Częstochowie toczy się proces karny przeciwko ojczymowi Kamilka, oskarżonemu o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, oraz matce chłopca, która odpowiada za współudział. Oboje przebywają w areszcie tymczasowym.