Alpy już białe, w Tatrach śnieg i śliskie szlaki, a w całej Polsce coraz chłodniej - czy czeka nas szokująco zimny październik? Sprawdzamy najnowsze prognozy i ostrzeżenia dla turystów oraz kierowców.
Jeszcze nie zdążyliśmy nacieszyć się złotą jesienią, a z Alp docierają do nas obrazy, które przypominają bardziej grudzień niż koniec września. W miniony weekend w szwajcarskich Alpach doszło do pierwszego, większego ataku zimy. Grube płatki śniegu zasypały słynne przełęcze, a zdjęcia i filmy publikowane przez MeteoSchweiz pokazują prawdziwie zimowy krajobraz. W Zermatt i Wallis świeży śnieg pokrył drogi, zmuszając służby do natychmiastowej akcji odśnieżania.
Jak podaje portal "20Minuten", powyżej 2000 metrów spadło nawet 20 centymetrów świeżego śniegu! Skutki? Cztery ważne przełęcze - Sustenpass, Gotthardpass, Grimselpass i Nufenenpass - zostały w nocy z piątku na sobotę czasowo zamknięte. Ruch na alpejskich trasach został wstrzymany, a kierowcy musieli uzbroić się w cierpliwość.
Das diese Woche wetterbestimmende #Hhentief verabschiedet sich heute oberhalb von rund 2000 Metern mit 10 bis 20 cm #Neuschnee. Meteo Meldungen vom Grimsel-, Simplon- und Sustenpass. pic.twitter.com/i9ggy4emaO
meteoschweizSeptember 27, 2025
Zimowa aura dotarła także do Polski. Już w poniedziałek w Tatrach doszło do gwałtownego załamania pogody. Powyżej 1700 metrów n.p.m. zaczął padać śnieg, a szlaki stały się śliskie i niebezpieczne. Białe krajobrazy pojawiły się m.in. na Hali Gąsienicowej, w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, na Kasprowym Wierchu i Giewoncie.
Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, dodatkowym utrudnieniem jest niski pułap chmur, który ogranicza widoczność. Na szczytach temperatura spadła do około minus trzech stopni Celsjusza.
Choć na nizinach jeszcze nie ma śladu białego puchu, eksperci pogodowi ostrzegają: początek października może przynieść pierwsze płatki śniegu, zwłaszcza na południowym wschodzie kraju. W górach, powyżej 1300 m n.p.m., synoptycy przewidują opady deszczu ze śniegiem i śniegu, a w szczytowych partiach Tatr przyrost pokrywy śnieżnej o 5-7 centymetrów.
W nocy z poniedziałku na wtorek w całym kraju prognozowane są przelotne opady deszczu, a w Karpatach - ponownie deszcz ze śniegiem i śnieg. Pojawią się także gęste mgły, szczególnie na Pomorzu i w kotlinach sudeckich, ograniczając widoczność do 200 metrów.
Temperatury? Minimalnie od 3 st. Celsjusza na zachodzie do 6 st. w centrum i na wschodzie, nad samym morzem około 10 st. Na Przedgórzu Sudeckim temperatura przy gruncie może spaść nawet do minus 1 st. Celsjusza.
We wtorek i w środę w całej Polsce dominować będzie duże zachmurzenie i przelotne opady deszczu. Możliwe są także burze, głównie we wschodniej połowie kraju oraz w centrum. Na południu i w górach temperatura maksymalna nie przekroczy 9-14 st. Celsjusza, a w rejonach podgórskich będzie jeszcze chłodniej, nawet około 7 st.
W wyższych partiach gór spodziewane są kolejne opady śniegu, a pokrywa śnieżna w Tatrach może się zwiększyć o kolejne 5-7 centymetrów. Nocą nadal dużo chmur i przelotnych opadów, a także mgły z widzialnością do 500 metrów.
Według prognoz IMGW, do końca września temperatura na przeważającym obszarze kraju utrzyma się w przedziale 10-15 st., a na południu Polski spadnie nawet do 3-5 st. Początek października to kontynuacja chłodnej aury - od 8 st. na południu do 18 st. w Małopolsce, nieco cieplej na północnym zachodzie, ale chłodniej nad morzem, na Podlasiu i Warmii i Mazurach.