Członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ wyrazili wsparcie dla Ukrainy w trakcie posiedzenia zwołanego na wyraźną prośbę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego po zmasowanym rosyjskim ostrzale. W środowych atakach na ukraińskie miasta i infrastrukturę energetyczną zginęło 10 osób, rannych zostało około 50 osób. Większość Ukraińców nie ma prądu.
Wołodymyr Zełenski podkreślił w trakcie przemówienia na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że Rosja dokonuje każdego dnia ataków na cele na terenie Ukrainie. Są to głównie obiekty cywilne, domy, szkoły, przedszkola - wymieniał prezydent Ukrainy. Apelował on o pomoc i ochronę ludności cywilnej. Mówił, że RB ONZ powinna się sprzeciwić działaniom Rosji. Zełenski przedstawiał sytuację w Ukrainie i mówił o atakach na obiekty strategiczne - w tym elektrownie.
Przedstawicielka USA przy ONZ powiedziała, że miliony Ukraińców są bez prądu i ogrzewania w obliczu zbliżających się mrozów i zimowej pogody. Krytykowała ataki na krytyczną infrastrukturę na terenie Ukrainy.
Również inni członkowie Rady mówili o haniebnym zachowaniu Rosji i zapewniali wsparcie dla Ukrainy. Podkreślali, że Rosja powinna natychmiast wstrzymać działania wojenne.
Jak podaje agencja Reutera, obecny na posiedzeniu rosyjski ambasador przy ONZ Wasilij Nebenzia skarżył się, że wideorozmowa z Wołodymyrem Zełenskim była wbrew zasadom Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Nebenzia odrzucił - jak sam powiedział - "lekkomyślne groźby i ultimata" ze strony Ukrainy i jej stronników z Zachodu. Nebenzia powiedział, że zniszczenia ukraińskiej infrastruktury są spowodowane przez rakiety wystrzelone w kierunku rosyjskich pocisków przez system obrony powietrznej Ukrainy - ukraińskie rakiety, jego zdaniem, miały spaść na obszary cywilne. Ambasador Rosji przy ONZ wezwał Zachód do przerwania dostaw pocisków obrony powietrznej dla Ukrainy.
Reuters informuje, że zastępca ambasadora Rosji przy ONZ Dmitrij Polanski powiedział wcześniej, że pojawienie się Zełenskiego było naruszeniem procedur Rady Bezpieczeństwa. Dzisiaj Ukraińcy, przerażeni naszymi atakami na infrastrukturę, poprosili o pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ - napisał Polanski na Telegramie.
Rada Bezpieczeństwa ONZ składa się z 15 państw członkowskich - 5 stałych - Chiny, Francję, Rosję, Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię - a także 10 kadencyjnych. Obecnie są nimi: Albania, Brazylia, Gabon, Ghana, Indie, Irlandia, Kenia, Meksyk, Norwegia i Zjednoczone Emiraty Arabskie.