Wisła przybiera na Lubelszczyźnie. We wtorek w Annopolu rzeka przekroczyła stan alarmowy, a w Puławach ostrzegawczy. We wszystkich nadwiślańskich powiatach regionu ogłoszono alarm przeciwpowodziowy. A wody ma nadal przybywać.
A to prawdopodobnie nie koniec. Według prognoz woda może podnieść się do poziomu stanów z 2001 roku, kiedy w powiecie opolskim była powódź. Wisła w Annopolu osiągnęła wtedy poziom 746 cm - poinformował dyrektor wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego Włodzimierz Stańczyk.
Sytuację pogarsza deszcz, który wciąż pada w Małopolsce i na Podkarpaciu. Ta woda będzie musiała spłynąć Wisłą przez Lubelszczyznę, więc fala będzie prawdopodobnie bardzo wysoka i bardzo długa. W takiej sytuacji wały przeciwpowodziowe będą bardzo nasiąknięte i istnieje ryzyko, że zostaną uszkodzone lub przerwane.
Włodzimierz Stańczyk zapewnił, że w stan gotowości postawiono już wszystkie służby. Wisła jest monitorowana, trwają przygotowania do dodatkowego zabezpieczania wałów.
Na Lubelszczyźnie stany ostrzegawcze są przekroczone także na Bugu w Strzyżowie i Dorohusku oraz na Wieprzu w Krasnymstawie. Powyżej stanu alarmowego płynie Krzna w Malowej Górze.