Izrael wysłał w piątek jasny komunikat w kierunku Hamasu dotyczący konfliktu w Strefie Gazy. Izraelski minister obrony Israel Katz zapowiedział, że jeżeli palestyńscy bojownicy nie przystaną na izraelskie warunki zakończenie wojny, to "wkrótce otworzą się przed nim bramy piekieł". Dodał, że miasto Gaza zostanie zniszczone, jak inne miejscowości w Strefie Gazy.

REKLAMA

Izrael kontynuuje operację zbrojną w Strefie Gazy. Ta rozpoczęła się po ataku palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas na terytorium Izraela 7 października 2023 roku. Bojownicy zaatakowali wówczas południe Izraela zabijając blisko 1200 osób i porywając 251. W izraelskim odwecie zginęło już ponad 62,1 tys. Palestyńczyków.

Izrael ostrzega Hamas. "Otworzą się bramy piekieł"

W piątek za pośrednictwem mediów społecznościowych minister obrony Izraela wystosował stanowczy apel do Hamasu. "Przed mordercami i gwałcicielami z Hamasu wkrótce otworzą się bramy piekieł, chyba że zgodzą się na izraelskie warunki zakończenia wojny: przede wszystkim rozbrojenie i uwolnienie wszystkich zakładników" - napisał Israel Katz w serwisie X.

" - , . - . - . ...

Israel_katzAugust 22, 2025

Zagroził także, że jeżeli palestyńska organizacja się na to nie zgodzi, to miasto Gaza - czyli jak napisał Katz - "stolica Hamasu", podzieli los Rafahu i Bajt Hanun - miejscowości w dużej mierze zniszczonych w izraelskich atakach. Minister obrony przypomniał również, że już zatwierdził plan ataku na Gazę, obejmujący "intensywne ostrzały, ewakuację cywilów i walki manewrowe".

Operacja okupacja. Izrael chce zająć miasto Gaza

Rząd w Jerozolimie przyjął na początku sierpnia plan zdobycia Gazy - największego miasta palestyńskiego terytorium i głównego ośrodka, który nie jest jeszcze kontrolowany przez izraelskich żołnierzy. Katz zatwierdził w środę nad ranem plan operacji i mobilizację ok. 60 tysięcy rezerwistów, którzy mają go wykonać.

Armia przekazała, że prowadzi już wstępne działania poprzedzające inwazję. Władze palestyńskie od kilku dni informują o intensywnych walkach na przedmieściach Gazy.

Sama operacją zajęcia miasta ma być przeprowadzona w kilku fazach. Wojsko nie podało dokładnego harmonogramu, ale większość rezerwistów ma się stawić do służby na początku września. Nowa kampania zakłada m.in. wysiedlenie z Gazy cywilów. W mieście i okolicach może się teraz znajdować ok. 1 mln Palestyńczyków, czyli prawie połowa wszystkich mieszkańców Strefy Gazy.

Będzie rozejm? Egipt i Katar chce w tym pomóc

Po informacji o zatwierdzeniu nowej kampanii Egipt i Katar zintensyfikowały wysiłki na rzecz rozejmu. Hamas poinformował w poniedziałek, że przyjął nową propozycję. Izrael oficjalnie na nią nie odpowiedział. Premier Benjamin Netanjahu oświadczył natomiast, że polecił "natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji w sprawie uwolnienia wszystkich zakładników i zakończenia wojny na będących do przyjęcia dla Izraela warunkach".

Izraelski rząd określił na początku sierpnia warunki zakończenia wojny, które obejmują zwolnienie od razu wszystkich zakładników i faktyczną kapitulację Hamasu. Premier w ostatnich dniach zaznaczał, że jest zainteresowany właśnie taką umową. Według mediów zaakceptowana przez Hamas oferta państw arabskich obejmuje jedynie tymczasowy rozejm w zamian za wydanie części z ok. 20 żyjących izraelskich zakładników.