Nie będzie zażalenia komisji śledczej na postanowienie sądu okręgowego, który przed tygodniem odrzucił jej wniosek o aresztowanie Zbigniewa Ziobry. Nieoficjalnie ustalenia dziennikarza RMF FM Tomasza Skorego potwierdziła przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.
Jak informował dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, po przegranej w sądzie komisja nie chce powtórzyć porażki w sądzie apelacyjnym. Dlatego nie złoży zażalenia na ubiegłotygodniową decyzję sądu o odrzuceniu wniosku o aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości.
Zamiast tego Zbigniew Ziobro ma być ponownie wezwany na przesłuchanie 24 kwietnia na godz. 14:00.
Ustalenia naszego dziennikarza potwierdziła sama Magdalena Sroka. Napisała na platformie X: "Po zebraniu opinii ekspertów komisji oraz zewnętrznych prawników zdecydowałam, że otwarcie ponownej procedury doprowadzenia ministra Ziobry przed komisję będzie skuteczniejsze niż składanie zażalenia na decyzję SO".
Z satysfakcj odnotowuj, e Sd potwierdzi legalno Komisji ds.Pegasusa, w peni podzielam wyraon jednoznacznie negatywn ocen dotychczasowej postawy Z.Ziobry. Dlatego ponowne wezwanie na przesuchanie trafi do byego ministra na dzie 24.041/2
MagdalenaSrokaApril 7, 2025
Tydzień temu Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku komisji ds. Pegasusa o areszt dla Zbigniewa Ziobry. Wtedy Magdalena Sroka zapowiadała, że komisja będzie składać apelację. Zdaniem sądu informacje przekazywane i przez policję, i przez straż marszałkowską były tego rodzaju, że komisja mogła przystąpić do czynności przesłuchania pana Ziobry, a odstąpiła od tej czynności (...). Sąd uznał, że nie ma podstaw prawnych do uwzględnienia wniosku komisji, ale również odniósł się do postawy pana Ziobry, którą uznał za wysoce naganną - mówiła wówczas rzeczniczka sądu ds. karnych Anna Ptaszek.
Jak czytamy w uzasadnieniu sądu, sejmowa komisja śledcza rozpoczęła posiedzenie o godz. 10:30, a o godz. 10:28 straż marszałkowska została poinformowana przez policję o zatrzymaniu świadka. "O godz. 10:29 poinformowano przedstawicieli komisji, że konwój jest w trakcie realizacji. Wjazd konwoju ze świadkiem do budynku Sejmu nastąpił o godz. 10:42, zaś wprowadzenie świadka do pomieszczenia bezpośrednio przylegającego do sali obrad komisji odbyło się o godz. 10:45, o czym straż marszałkowska poinformowała komisję. W toku posiedzenia o godz. 10:45 odbyło się głosowanie w sprawie podjęcia uchwały komisji śledczej w przedmiocie wystąpienia do sądu z wnioskiem o areszt oraz w sprawie wystąpienia do Prokuratora Generalnego o złożenie do Sejmu wniosku o wyrażenie zgody na aresztowanie posła Zbigniewa Ziobry. Przewodnicząca komisji śledczej o godz. 10:46 zamknęła posiedzenie komisji" - wskazano w tym uzasadnieniu.
Jak podkreślił orzekający w tej sprawie sędzia Tomasz Grochowicz, "nie ma wątpliwości, że świadek Zbigniew Ziobro został 31 stycznia skutecznie doprowadzony przed komisję sejmową, a nastąpiło to jeszcze przed zakończeniem posiedzenia komisji".
"Nie ma również wątpliwości, że członkowie komisji, a w szczególności jej przewodnicząca, mieli bieżące informacje o realizacji zatrzymania i doprowadzenia świadka, o skutecznym jego zatrzymaniu i przewożeniu do gmachu Sejmu RP"- dodał.
Przesłuchanie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości miało odbyć się 31 stycznia o godz. 10:30. Ponieważ już kilkukrotnie się nie stawił - tym razem była to piąta próba przesłuchania - Sąd Okręgowy w Warszawie wyraził zgodę na jego zatrzymanie, by mógł zostać doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej.
Policja zatrzymała Ziobrę 31 stycznia, gdy skończył udzielać wywiadu w siedzibie Telewizji Republika. Do godz. 10:30 nie pojawił się w sali obrad, dlatego komisja uznała jego doprowadzenie za nieskuteczne i zdecydowała o wniosku o areszt.