Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) potwierdziła "kilka" ataków na placówki zdrowia na Ukrainie i bada dalsze - poinformował na Twitterze dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus. Ataki te kosztowały życie wielu ludzi; są też liczni ranni - dodał.

REKLAMA

"Ataki na placówki ochrony zdrowia i personel medyczny łamią ich neutralność i są pogwałceniem międzynarodowego prawa humanitarnego" - zaznaczył szef WHO.

.@WHO has confirmed several attacks on health care in #Ukraine, causing multiple deaths and injuries. Additional reports are being investigated. Attacks on healthcare facilities or workers breach medical neutrality and are violations of international humanitarian law. #NotATarget https://t.co/Wdc2jeoHIB

DrTedrosMarch 6, 2022

W swym krótkim poście Tedros Adhanom Ghebreyesus nie wymienił Rosji, która najechała na Ukrainę 24 lutego, jako sprawcy ataków na infrastrukturę medyczną Ukrainy - zauważa agencja Reutera.

Szef WHO dodał do swojej wypowiedzi wcześniejszą informację tej organizacji, w której przekazano, że WHO odnotowała sześć zweryfikowanych przypadków ataków na ukraińskie placówki medyczne, w których zginęło sześć osób, a jedenaście zostało rannych.

Również w niedzielę ukraiński minister zdrowia Wiktor Laszko poinformował, że rosyjskie ataki unieruchomiły pracę 34 szpitali.