Rząd znowu zmienia okres między podaniem pierwszej i drugiej dawki szczepionki. Skraca odstęp dla preparatów Pfizera i Moderny. Druga dawka AstraZeneki nadal podawana będzie po pięciu tygodniach.

REKLAMA

Szczepieni Pfizerem drugą dawkę dostaną o dwa tygodnie szybciej niż teraz, a szczepieni Moderną - tydzień wcześniej.

Resort zdrowia zmienił bowiem rekomendację dla punktów szczepień. Podawanie drugiej dawki preparatu PfizerBionTech może odbyć się już po 21 dniach, czyli w minimalnym dopuszczalnym przez producenta terminie. Dla Moderny ma to być 28 dni, a nie jak teraz 35 dni. Drugą dawkę obu tych preparatów możemy dostać najpóźniej po 42 dniach od podania pierwszej.

Chodzi o to, by jak najwiecej osób uzyskało pełną odporność na wakacje, bo to może zachęcić część osób do szczepień - mówi nam minister zdrowia Adam Niedzielski. Żeby wszyscy, którzy martwili się tym, że jeżeli przyjmą szczepienie w okresie czerwcowym, a musieliby przyjmować drugą dawkę w lipcu, gdzie nie wiadomo, w której części kraju będą przebywali, to pierwszym krokiem jest skrócenie tego czasu między dawkami - uzasadnia minister.

Przyspieszyć podania drugiej dawki AstryZeneki już się nie da, bo obecne 35 dni to minimum zalecane przez producenta. Odstęp między dawkami nie może być dłuższy niż 84 dni.

Resort zdrowia zaleca też, by odstęp między dawkami dla szczepionych dzieci w wieku od 12 lat wynosił dokładnie 21 dni.

Osoby, które przebyły koronawirusa, mogą być zaszczepione przeciwko Covid-19 w terminie nie wcześniejszym niż 30 dni od uzyskania pozytywnego testu na obecność wirusa SARS-CoV-2.

W Polsce podano już ponad 22,7 mln szczepionek przeciw Covid-19. Ponad 8,6 mln osób jest w pełni zaszczepionych.