Prezydent Bronisław Komorowski spotka się we wtorek z premierem Donaldem Tuskiem i prezesem NBP Markiem Belką. Mają rozmawiać o taśmach opublikowanych przez tygodnik „Wprost”.

REKLAMA

Spotkanie prezydenta z szefem banku centralnego jest zaplanowane we wtorek rano. Z kolei do rozmowy z szefem rządu dojdzie w Pałacu Prezydenckim przy okazji uroczystości wręczenia nominacji dla nowego ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Komorowski rozmawiał już krótko o opublikowanych przez "Wprost" nagraniach z wicepremierem, prezesem PSL Januszem Piechocińskim. W poniedziałek obaj przebywali z wizytą w Budapeszcie.

Bulwersujące taśmy

Tygodnik "Wprost" upublicznił nagrania, na których słychać, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym.

"Wprost" opublikował też fragment taśmy ze spotkania byłego ministra transportu Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem, byłym wiceministrem finansów i byłym szefem Głównego Inspektoratu Informacji Finansowej. Nowak mówi tam o kontroli finansów swojej żony: "Chcą ją trzepać. Cały 2012 r. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli krossować tego z moim rachunkiem. Bo ona jedzie od paru lat na stracie, potężnej". "Najgorszy scenariusz dla mnie jest taki, k..., że w całym tym moim bałaganie jeszcze zaczną z nas robić, k..., nie wiem, oszustów" -przyznaje wzburzony.