Pięć scenariuszy dystrybucji szczepionki przeciwko koronawirusowi rozważa Ministerstwo Zdrowia - dowiedział się reporter RMF FM Michał Dobrołowicz. Według rządowych planów, w naszym kraju preparat przeciw Covid-19 powinien być dostępny już w styczniu. Najpierw zaszczepieni mają zostać medycy i służby mundurowe, a także ci, którzy są najbardziej wyeksponowani na wirusa.

REKLAMA

Minister zdrowia Adam Niedzielski w poniedziałkowej Porannej rozmowie w RMF FM poinformował, że rząd jest w "bieżącym kontakcie z producentami szczepionki na koronawirusa, którzy prowadzą najbardziej zaawansowane prace". Szef resortu wskazał przy tym na dwóch dystrybutorów.

Chcemy zacząć szczepienia w styczniu - oświadczył na antenie RMF FM minister Niedzielski informując jednocześnie, że w pierwszej kolejności zaszczepieni zostaną medycy, służby mundurowe i ci, którzy są najbardziej wyeksponowani na wirusa. Reszta obywateli, jak oświadczył szef resortu zdrowia, będzie szczepiona stopniowo.

Deklaracje są takie, że w pierwszym kwartale będziemy mieli dostarczone tyle, że każdy kto będzie chciał, to się zaszczepi - przekazał Niedzielski.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Minister zdrowia: Według dostawców w grudniu dostaniemy dwa miliony szczepionek na Covid-19


Nasz reporter ustalił, że Ministerstwo Zdrowia rozważa pięć scenariuszy dystrybucji szczepionki. Każdy z nich zakłada wykorzystanie w dużej mierze systemów informatycznych, po to aby wskazać, kto może zostać zaszczepiony.

Poważnie brany pod uwagę przez resort scenariusz zakłada, że nie będzie zapisów na szczepienia. Pacjenci dostaną tylko informację, gdzie i kiedy mogą się zaszczepić. Nie będzie to jednak przymusowe.

Najpierw będą to seniorzy, medycy i służby mundurowe - potwierdził wczorajsze słowa Adama Niedzielskiego, które padły na antenie RMF FM, rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

W dłuższej perspektywie kilku miesięcy planujemy wyszczepić całe dorosłe pokolenie Polaków, ale to jest plan, akcja dobrowolna, na pewno tych szczepionek będzie tyle, żeby całą populację dorosłą zaszczepić - zaznaczył Andrusiewicz.

Resort zdrowia rozważa także, aby wykorzystać do szczepień obecne punkty drive-thru, gdzie wykonywane są testy na koronawirusa. Według obecnego planu w pierwszym rozdaniu do Polski ma trafić ok. 18 milionów szczepionek.