Aż 7 Polaków wystartuje w kwalifikacjach do pierwszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Do kadry w ostatniej chwili dołączył Stefan Hula.

REKLAMA
Zobacz również:

Trener Łukasz Kruczek dołączył do składu Hulę po jego świetnym występie w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu, gdzie zajął on drugie miejsce. Już wcześniej miejsce w kadrze mieli zapewnione: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot, Krzysztof Miętus, Piotr Żyła i Klemens Murańka.

Podwyższenie kwoty startowej z sześciu do siedmiu było możliwe dzięki bardzo dobrym wynikom Murańki w Pucharze Kontynentalnym.

Kibice najwięcej oczekują po starcie Stocha, który przed Świętami w Engelbergu wreszcie skakał na miarę swoich możliwości, bo początek sezonu w wykonaniu lidera kadry był fatalny. Stoch nie jedzie na Turniej Czterech Skoczni w roli faworyta. Do nich zaliczani są w tym roku Austriacy, doskonale skaczący od początku sezonu Niemcy, być może Norwegowie.

Zdaniem prezesa Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusza Tajnera Polacy są aktualnie w dobrej, stabilnej formie, ich skoki są powtarzalne. Tajner liczy, że podczas Turnieju Czterech Skoczni co najmniej trzech, czterech podopiecznych Kruczka w każdym konkursie będzie w czołowej trzydziestce.

Adam Małysz i długo, długo nic...


TCS to najbardziej prestiżowa impreza w kalendarzu, rozgrywana od 1953 roku. W pierwszej edycji triumfował Austriak Sepp Bradl. W programie są tradycyjnie cztery konkursy. Tylko raz w historii zdarzyło się, że turniej musiał zakończyć się po trzech. Skakanie w Innsbrucku nie mogło się odbyć w 2008 roku z uwagi na fatalną pogodę.

Największą gwiazdą TCS jest Janne Ahonen, który zwyciężył pięć razy. Jeden z turniejów Fin wygrał ex aequo z Czechem Jakubem Jandą. W sezonie 2005/06 po ośmiu kolejkach na czterech różnych obiektach obaj uzbierali identyczną liczbę punktów.

Jedynym polskim triumfatorem tej prestiżowej imprezy jest Adam Małysz, który na początku stycznia poleci do Ameryki Południowej na Rajd Dakar (start 5 stycznia w stolicy Peru Limie). Skoczek z Wisły wygrał w sezonie 2000/01, kiedy triumfował w klasyfikacji generalnej z przewagą ponad 100 pkt. Jako pierwszy w historii zgromadził ponad 1000 pkt w czterech konkursach.

Ostatnie edycje TCS zdominowali Austriacy. Dwa lata temu wygrał Thomas Morgenstern, który później zdobył także Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Rok temu triumfował Schlierenzauer.

TCS jest rozgrywany według innych zasad niż pozostałe konkursy Pucharu Świata. W pierwszej serii zawodnicy rywalizują w parach systemem KO. Do finału przechodzą zwycięzcy każdej z par oraz pięciu skoczków z najwyższą liczbą punktów. Ten system sprawia, że bardzo ważne są wyniki kwalifikacji - od nich zależy, kto z kim spotka się w parze.