Na ukraińskim froncie zestrzelono wiele samolotów, ale zniszczenie rosyjskiego transportowca Ił-76 może być najbardziej brzemienne w skutki. Co wiemy na temat katastrofy w obwodzie biełgorodzkim? Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęła śledztwo w tej sprawie. Znaleziono czarne skrzynki samolotu, z którego tuż przed zderzeniem z ziemią wypadły tajemnicze przedmioty. A Rosjanie na pewno nie mówią całej prawdy o tym zdarzeniu, które wykorzystują do testowania wytrzymałości państw Zachodu.

REKLAMA

Prawie na pewno znamy nazwiska poległej załogi

Dziennikarze Radia Wolność ustalili nazwiska członków załogi rosyjskiego samolotu Ił-76. Śmierć kilku z nich potwierdziły rodziny. Załoga wchodziła w skład 117. Wojskowego Pułku Lotnictwa Transportowego z Orenburga.

Dziennikarze dotarli do listy sześcioosobowej załogi. Potwierdzono śmierć trzech wojskowych: 36-letniego dowódcy statku Stanisława Bezzubkina, nawigatora statku Oleksija Wysokina i 38-letniego inżyniera pokładowego Andrija Piłujewa.

Los pozostałych pozostaje na razie nieznany.

SBU rozpoczyna śledztwo

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy rosyjskiego samolotu Ił-76 w obwodzie biełgorodskim Federacji Rosyjskiej - poinformowano w komentarzu dla serwisu Hromadske.

"Obecnie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy prowadzi szereg działań mających na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności katastrofy lotniczej" - czytamy w oświadczeniu.

Coś wypadło z samolotu tuż przed katastrofą

Według lokalnych doniesień i materiałów filmowych z momentu katastrofy - z samolotu Ił-76, tuż przed uderzeniem w ziemię, zaobserwowano sporej wielkości przedmioty wypadające lub odrywające się z maszyny.

Serwis VChK-OGPU, powiązany rzekomo z rosyjskimi służbami podaje, że z samolotu "wyrzucono dziwny przedmiot". Anton Heraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy również zauważył obiekty spadające z rosyjskiego transportowca. Dodał, że miejsce katastrofy zostało błyskawicznie odgrodzone, uniemożliwiając dostęp okolicznym mieszkańcom.

While falling from the Il-76 in mid-air, several large objects were ejected and numerous documents were found near the tree line and debris. The area was immediately cordoned off, and residents were prohibited from approaching or touching the papers.#Belgorod #Russia #Ukraine pic.twitter.com/UdOi3iXsqS

AlfaiomiJanuary 24, 2024

Znaleziono czarne skrzynki

Rosyjska agencja informacyjna TASS donosi, że z wraku samolotu rozbitego pod Biełgorodem wydobyto obie czarne skrzynki.

"Według wstępnych danych oba rejestratory lotu są w na tyle nienaruszonym stanie, że można je rozszyfrować. W piątek przybędą [do Moskwy] specjalnym lotem, aby zostać dostarczony do laboratorium Ministerstwa Obrony w celu odkodowania" - powiedział mediom rosyjski urzędnik.

The official version of the Russian Federation regarding the crash of Il-76 on January 24, 2023, is reduced to the following position:The airplane carried Ukrainian prisoners of war who were to be delivered for exchange (192 for 192). This version is illogical, and here is... https://t.co/iHNEthUlAf

Gerashchenko_enJanuary 24, 2024

"Absolutna potworność"

Głos w sprawie katastrofy samolotu Ił-76 zabrał rzecznik Kremla. Rosjanie przekonują, że całkowitą winę w tej sprawie ponosi strona ukraińska, którą Moskwa oskarża o zabicie znajdujących się na pokładzie maszyny 65 jeńców ukraińskich, którzy mieli zostać wymienieni na rosyjskich więźniów.

"Fakt, że Ukraińcy zabili swoich jeńców, swoich obywateli, którzy dosłownie w ciągu jednego dnia powinni byli być w domu, jest oczywiście czynem absolutnie potwornym" - przekazał Dmitrij Pieskow, dodając, że "nie może sobie z tym poradzić".

Pieskow zaznacza też, że dalszy proces wymiany jeńców stoi pod znakiem zapytania.

Rosjanie propagandowo wykorzystują zdarzenie w Biełgorodzie

Instytut Badań nad Wojną stwierdza, że rosyjskie kanały informacyjne wykorzystują katastrofę iła do zasiania niepokoju w Ukrainie i podważania sensu udzielania przez Zachód pomocy Ukrainie.

Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew miał stwierdzić, że do katastrofy doprowadziły "wewnętrzne spory polityczne" w Kijowie. Przewodniczący Komitetu Obrony Dumy Państwowej Rosji Andriej Kartapołow powiedział, że Ukraińcy zestrzelili samolot, zdając sobie sprawę z tego, że na jego pokładzie znajdują się jeńcy i wezwał do zatrzymania wszelkich wymian.

Rosyjscy urzędnicy twierdzą, bez przedstawiania dowodów, że Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły rosyjski samolot pociskami dostarczonymi z Zachodu. Takie informacje mają służyć zniechęceniu USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec do przekazywania Kijowowi krytycznych systemów obrony powietrznej - twierdzi ISW.

Rosjanie najprawdopodobniej kłamią

Redaktor naczelna rosyjskiej stacji RT Margarita Simonjan opublikowała listę nazwisk ukraińskich jeńców wojennych rzekomo znajdujących na pokładzie samolotu Ił-76, który rozbił się pod Biełgorodem. Źródła ukraińskie i niektóre rosyjskie odnotowują, że co najmniej jeden ze znajdujących się na liście rzekomych jeńców wojennych został już wymieniony w trakcie poprzedniej tury - 3 stycznia.

Zwraca się uwagę na jeszcze jeden fakt. W przestrzeni informacyjnej nie pojawiły się żadne zdjęcia przedstawiające ciała zabitych w katastrofie. Można mieć przekonanie graniczące z pewnością, że Rosjanie nie zwlekaliby długo z publikacją takich fotografii, które uwiarygadniałyby przekaz Kremla.

Wątpliwości budzą też komunikaty Rosjan dotyczące katastrofy. "Rosja oświadczyła, że na Ił-76 było 65 więźniów, 6 członków załogi i 3 strażników" - pisze na platformie X Maksym Kolesnikow, były ukraiński jeniec wojenny, uwolniony w lutym 2023 roku. "To kompletna bzdura. Kiedy zabrano mnie samolotem z Briańska do Biełgorodu, na 50 więźniów przypadało około 20 funkcjonariuszy żandarmerii" - informuje były jeniec.

Samolot transportowy Ił-76, rozbił się w środę w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim. Rosjanie oskarżyli Ukrainę o zestrzelenie transportu jeńców wojennych zmierzających na wymianę. Kijów nie potwierdza tych informacji i utrzymuje, że nie został poinformowany o tym, że maszyna przewozi ukraińskich żołnierzy. We wstępnych komunikatach ukraińskiej armii powiadomiono, że Ił-76 transportował rakiety balistyczne S-300.