Rosja wzywa Wielka Brytanię, Francję i Stany Zjednoczone, by zakończyły nieprecyzyjne użycie siły w Libii - tak określa to komunikat rosyjskiego Resortu Dyplomacji. Rosjanie twierdzą, że w Libii giną cywile i atakowane są obiekty nie należące do wojska.
Rosjanie ogłosili także, że rozpoczęli ewakuację części personelu swojej ambasady w Trypolisie, a szef dyplomacji Siergiej Ławrow wylatuje do Egiptu i Algierii, gdzie przez dwa dni będzie prowadził rozmowy na temat sytuacji w regionie.