To dla nas nowy, cenny materiał, choć o tych nagraniach wiedzieliśmy - tak o ujawnionych wieczorem rozmowach z podsłuchów w restauracji Amber Room w Warszawie mówią prokuratorzy. Chodzi o rozmowy głównie Jana Kulczyka z lobbystą Piotrem Wawrzynowiczem oraz szefem NIK Krzysztofem Kwiatkowskim oraz Radosławem Sikorskim. Ujawnione fragmenty dotyczą przede wszystkim prywatyzacji spółki Ciech SA.

REKLAMA

Prokuratorzy już wystąpili do dziennikarzy o przekazanie całości materiału źródłowego, czyli nagrań prezentowanych na antenie. O dowody wystąpiła warszawska prokuratura apelacyjna, która od kilku miesięcy prowadzi śledztwo w sprawie podejrzeń nieprawidłowości przy sprzedaży pakietu akcji tego chemicznego giganta Janowi Kulczykowi. Ten wątek wyłączono z zakończonego już śledztwa w sprawie afery podsłuchowej.

Akt oskarżenia, który kilka tygodni temu został wysłany do sądu, obejmował między innymi fakt podsłuchania ujawnionych rozmów, jednak śledczy nie mieli nagrań, a jedynie wiedzę o nich.

Prokuratura podejrzewa, że podczas prywatyzacji Ciechu mogło dojść do niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. Sprawdzany jest też wątek korupcji oraz prania brudnych pieniędzy.

W środę wieczorem Telewizja Republika opublikowała nowe nagrania z tzw. afery podsłuchowej. Na taśmach znaleźli się m.in. biznesmen Jan Kulczyk, szef MSZ Radosław Sikorski, lobbysta Piotr Wawrzynowicz czy szefem Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofem Kwiatkowskim. Rozmowy zarejestrowano w Pałacyku Sobańskich, czyli siedzibie Polskiej Rady Biznesu. Tematem rozmów była prywatyzacja spółki Ciech - jednego z większych koncernów chemicznych w Polsce. Według Telewizji Republika, podczas rozmowy omawiano m.in. pozbycie się innych oferentów, chcących przejąć spółkę. [OMÓWIENIE NAGRAŃ - ZNAJDZIECIE TUTAJ]

Przypomnijmy, do sprzedaży pakietu kontrolnego spółki doszło wiosną 2014 r. Blisko 40 proc. akcji od skarbu państwa nabyła wtedy spółka Kulczyka - KI Chemistry.