Dopiero w czwartek ostatnie punkty szczepień dostaną zamówione dawki preparatu przeciw Covid-19 na ten tydzień - ustalili reporterzy RMF FM. To oznacza przesuwanie zaplanowanych szczepień - także druga dawką - na sam koniec tygodnia. Agencja Rezerw Materiałowych przyznaje, że ten tydzień jest krytyczny w logistyce dostaw szczepionek. Problemy i przesunięcia mogą występować jeszcze nawet miesiąc.

REKLAMA

Szczepionki dotrą dopiero pod koniec tygodnia do stu punktów szczepień. Teoretycznie to niewiele, bo punktów jest 6 tys., ale w tych punktach trzeba teraz przepisywać pacjentów na czwartek albo dopiero na piątek. 3 tys. punktów powinno dostać zamówione szczepionki dziś, kolejne 3 tys. jutro.

Prezes ARM Michał Kuczmierowski przyznaje, że ten tydzień jest krytyczny. Po pierwsze szczepienia w tym tygodniu były uzależnione od bieżącej dostawy, bo zapas w magazynach został rozdzielony. Po drugie wczorajszej partii nie można było od razu rozwieźć. Dopiero po 8 godzinach producent dosłał wymagane dokumenty farmaceutyczne.

Ponieważ Agencja dopiero odbudowuje zapas szczepionek, problemy mogą się powtarzać. Najbliższe dwa, trzy tygodnie mocno rekomendujemy, żeby te zapisy były raczej na drugą połowę tygodnia - mówi Michał Kuczmierowski. Przekonuje, że chaos byłby jednak dużo większy, gdyby na kilka tygodni całkowicie wstrzymać szczepienia populacyjne.