Szef nadzwyczajnej kwatery głównej Iranu, generał Ali Szadmani, zginął w wyniku ataku izraelskich myśliwców na Teheran. Takie informacje przekazała izraelska armia. Szadmani został awansowany na to stanowisko cztery dni wcześniej.

REKLAMA

Szadmani nadzorował w tej roli zarówno Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej, jak i armię - poinformowały irańskie siły zbrojne.

Izraelska armia powiadomiła, że atak stał się możliwy dzięki pozyskaniu precyzyjnych danych wywiadowczych. Szadmani był, zdaniem sił zbrojnych Izraela, kluczową osobą kierującą irańskimi operacjami wojskowymi przeciwko Izraelowi.

The Israel Defense Force has announced the elimination of Major General Ali Shadmani, the Commander of the Khatam-al Anbiya Central Headquarters of the Iranian General Staff, who was just appointed to the position two days ago by Iranian Supreme-Leader Major Ali Khamenei,... pic.twitter.com/aXLpPEn9VL

sentdefenderJune 17, 2025

Atak Izraelu na Iran

Władze w Jerozolimie rozpoczęły 13 czerwca ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył tego dnia, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych.

Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael, w których zginęły 24 osoby. Władze w Teheranie powiadomiły o śmierci co najmniej 224 osób.

Obie strony zapowiadają kolejne uderzenia. Światowi przywódcy wzywają do deeskalacji i powrotu Iranu do negocjacji w kwestii programu jądrowego tego państwa.

Trump: Iran powinien całkowicie zrezygnować z broni nuklearnej

W nocy czasu polskiego prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump oświadczył, że chce "autentycznego zakończenia" problemu związanego z irańskim programem nuklearnym, a Iran powinien "całkowicie zrezygnować" z broni jądrowej - wynika z postów dziennikarza CBS News w mediach społecznościowych.

Prezydent USA wyraził przekonanie, że Izrael nie osłabi swych ataków na Iran. Przekonacie się w najbliższych dwóch dniach - powiedział.

Pytany o ewentualność skierowania wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu Steve'a Witkoffa lub wiceprezydenta J.D. Vance’a na rozmowy do Iranu, odparł: "Możliwe, że to zrobię". Dodał jednak, że "to zależy od tego, co się stanie, jak wrócę".

Trump powiedział też, że nie widzi żadnych oznak, by Korea Północna lub Rosja zaangażowały się mocniej w pomoc Iranowi.

Pytany o pomoc Amerykanom w opuszczeniu Bliskiego Wschodu, odparł: "Pracujemy nad tym".