Prace przy odbudowie katedry Notre Dame w Paryżu, wstrzymane w marcu z powodu pandemii koronawirusa, "ruszą stopniowo" od poniedziałku - ogłosiła placówka odpowiedzialna za odbudowę świątyni, która częściowo spłonęła w kwietniu 2019 roku.

REKLAMA

W ramach stopniowego wznawiania prac (budowlanych) od poniedziałku upewniłem się, że wdrożone zostały odpowiednie środki i procedury w celu zagwarantowania (...) utrzymania dystansu społecznego - przekazał gen. Jean-Louis Georgelin, odpowiedzialny za odbudowę katedry.

Od poniedziałku planowane są trzy etapy, "przy wzroście liczby personelu w maju" - podało przedsiębiorstwo w komunikacie. Będzie to przede wszystkim "wznowienie funkcjonowania ludzi na placu budowy", a następnie "wznowienie robót" i "skomplikowanych prac zabezpieczających", w tym usunięcie uszkodzonego rusztowania i postawienie nowego "rusztowania w celu usunięcia katedralnych organów" - sprecyzowano.

Decyzja o wznowieniu prac przy odbudowie świątyni została podjęta na podstawie "zaleceń dotyczących bezpieczeństwa sanitarnego", opracowanych przez rząd - przekazano w komunikacie.

Robotnicy pracujący na miejscu będą zaopatrzeni w maski ochronne i będą mieć dostęp do dozowników z żelami i płynami dezynfekcyjnymi, a także będą mieć zapewnione mieszkanie i wyżywienie.

Pożar, który wybuchł 15 kwietnia 2019 roku, strawił dach katedry, sklepienia oraz iglicę Viollet-le-Duc. Przez 14 godzin płomienie gasiło około 400 strażaków. Śledztwo, które rozpoczęto dzień po pożarze, wykazało, że przyczyną pojawienia się ognia było spięcie w instalacji elektrycznej.

Prezydent Francji Emmanuel Macron zobowiązał się do odbudowy katedry w ciągu pięciu lat i powtórzył to w pierwszą rocznicę pożaru katedry. Wciąż nie podjęto decyzji m.in. o materiałach, które będą używane do jej odbudowy, ani o ostatecznym stylu iglicy Viollet-le-Duc. Katedra i teren wokół niej są nadal skażone stopionym ołowiem z dachu budowli, który zawalił się podczas pożaru.