Prezydent elekt Argentyny Javier Milei zaoferował ukraińskiemu przywódcy Wołodymyrowi Zełenskiemu, że jego kraj może być gospodarzem szczytu Ukraina-Ameryka Łacińska - ogłosiło biuro Mileia. Zełenski podziękował mu za jednoznaczne poparcie dla Ukrainy.

REKLAMA

Według argentyńskiego dziennika "La Nacion" politycy rozmawiali w środę telefonicznie przez około 20 minut, między innymi o organizacji szczytu z udziałem Ukrainy i państw latynoamerykańskich. Javier Milei zaproponował, że szczyt mógłby się odbyć w Argentynie.

Zełenski zaprosił Mileia na Ukrainę

Wołodymyr Zełenski poinformował na platformie X, że podziękował Mileiowi za "jasne stanowisko". "Bez balansowania pomiędzy dobrem a złem. Tylko wyraźne poparcie dla Ukrainy. To jest zauważane i doceniane przez Ukraińców" - napisał.

"Zaprosiłem też prezydenta elekta Mileia, aby odwiedził Ukrainę i wysłał silny polityczny sygnał" - dodał ukraiński przywódca.

"La Nacion" zaznacza, że Zełenski wielokrotnie zabiegał o większe wsparcie krajów Ameryki Łacińskiej dla atakowanej przez Rosję Ukrainy.

Biden i Xi Jinping z gratulacjami dla Mileia

Zwycięstwa w niedzielnych wyborach prezydenckich w Argentynie pogratulował Mileiowi przywódca USA Joe Biden, który w rozmowie telefonicznej omówił z nim również znaczenie dalszego wzmacniania dwustronnych relacji - przekazał Biały Dom.

Milei opublikował na platformie X podziękowania za notę gratulacyjną od przywódcy Chin Xi Jinpinga, co agencja Reutera oceniła jako oznakę złagodzenia retoryki wobec tego azjatyckiego kraju. W kampanii wyborczej Milei zapowiadał, że "nie będzie robił interesów z komunistami".

"Dziękuję przewodniczącemu Xi Jinpingowi za gratulacje i życzenia (...) Przesyłam mu najszczersze życzenia pomyślności dla narodu chińskiego" - napisał.

Chiny są drugim partnerem handlowym Argentyny, po Brazylii.

Milei podziękował Trumpowi

Milei odpowiedział też na nagranie z gratulacjami od byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, z którym często jest porównywany.

"Pana prezydentura była przykładem dla wszystkich nas, którzy bronimy idei wolności, i mam nadzieję, że wkrótce pana poznam" - oświadczył.