Po pożarze targowiska w Osinowie Dolnym drastycznie spadły obroty handlowców, którym nie spłonęły stragany. Właściciele pawilonów handlowych szacują, że klientów jest o dwie trzecie mniej, niż jeszcze kilka tygodni temu. Podejrzewają, że wszystko z powodu informacji, które pojawiły się w niemieckich mediach, że spłonęło całe targowisko

REKLAMA

Zazwyczaj na zakupy przyjeżdżają jedynie Niemcy mieszkający niedaleko granicy. Właściciele straganów liczą, że sytuacja polepszy się za kilka miesięcy, kiedy odbudowane zostaną spalone miejsca handlowe. Na ukończeniu jest remont części hali targowej. Bazar przed halą do tej pory jedynie uprzątnięto. Handlowcy z Osinowa przekonują, że przed świętami Niemcy nie kupują zdecydowanie więcej innych produktów, niż w pozostałych miesiącach. Dzięki sporym różnicom w cenie największą popularnością przez 12 miesięcy w roku cieszą się papierosy, paliwo i artykuły spożywcze. Masło jest o połowę tańsze, niż po drugiej stronie Odry. Z towarów, które przed świętami kupują niemieccy klienci wymienić można ozdoby świąteczne, bombki, ubrania oraz gęsinę, która jest tradycyjną niemiecką potrawą bożonarodzeniową. Elektronika, markowe ubrania, czy perfumy tańsze są w Niemczech.