W poniedziałek w Londynie odbędzie się nadzwyczajne spotkanie przywódców Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji oraz Ukrainy - poinformował prezydent Francji Emmanuel Macron. Jak podkreślił, rozmowy mają dotyczyć zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę. W szczycie zabraknie przedstawicieli Polski.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Macron przekazał we wpisie na platformie X, że w poniedziałek spotka się w Londynie z przywódcami Wielkiej Brytanii, Niemiec i Ukrainy - premierem Keirem Starmerem, kanclerzem Friedrichem Merzem i prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, aby omówić amerykańskie wysiłki w celu zakończenia wojny Rosji z Ukrainą. Zdecydowanie potępił również najnowszy zmasowany atak Rosji na ukraińską infrastrukturę.
"Rosja nie dąży do pokoju, lecz eskaluje konflikt" - napisał prezydent Francji, odnosząc się do nocnego uderzenia, którego głównym celem były obiekty energetyczne i kolejowe.
We wpisie Macron podkreślił konieczność utrzymania presji na Moskwę: "Musimy nadal wywierać presję na Rosję, aby zmusić ją do zawarcia pokoju. (...) Ukraina może liczyć na nasze nieustające wsparcie. Taki jest sens wysiłków, które podjęliśmy w ramach koalicji chętnych. Będziemy je kontynuować wraz z Amerykanami, aby zapewnić Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa, bez których nie będzie trwałego pokoju. Ponieważ to, co dzieje się na Ukrainie, ma również wpływ na bezpieczeństwo całej Europy" - czytamy.
Informację o planowanym wyjeździe do Londynu przekazał w sobotę Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy dodał, że poniedziałkowe rozmowy będą częścią szerszych konsultacji dotyczących zakończenia wojny.
W tym samym czasie na Florydzie kontynuowane mają być amerykańsko-ukraińskie rozmowy w sprawie planu zakończenia konfliktu. Stany Zjednoczone reprezentują specjalny wysłannik Steve Witkoff oraz Jared Kushner, zięć prezydenta USA Donalda Trumpa. Stronę ukraińską reprezentują sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow oraz szef Sztabu Generalnego, gen. Andrij Hnatow.
Wołodymyr Zełenski poinformował również w sobotę, że przeprowadził rozmowę telefoniczną ze specjalnym wysłannikiem USA Steve'em Witkoffem i zięciem prezydenta USA Donalda Trumpa Jaredem Kushnerem na temat kluczowych kwestii dotyczących zakończenia rozlewu krwi i zapobieżenia kolejnej zbrojnej agresji Rosji.
"Zwróciliśmy uwagę na wiele aspektów i dość szybko omówiliśmy kluczowe kwestie, które mogą zagwarantować zakończenie rozlewu krwi i wyeliminować zagrożenie trzecią inwazją Rosji, a także zagrożenie niewywiązania się przez Rosję z jej obietnic, jak to już wielokrotnie miało miejsce w przeszłości" - napisał Zełenski w komunikatorze Telegram.
Zełenski zaznaczył, że Ukraina jest gotowa do dalszej uczciwej współpracy ze stroną amerykańską, aby zaprowadzić pokój. Dodał, że ukraińska strona uzgodniła kolejne kroki i formaty rozmów ze Stanami Zjednoczonymi. Szef państwa ukraińskiego podziękował prezydentowi Trumpowi za "intensywne podejście do negocjacji".
Prezydent Ukrainy poinformował, że oczekuje szczegółowego sprawozdania od sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustema Umierowa oraz szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych generała Andrija Hnatowa, którzy w ostatnich dniach rozmawiali na Florydzie z Witkoffem i Kushnerem.
"Nie wszystko możemy omówić przez telefon, dlatego trzeba szczegółowo przepracować z zespołami pomysły i propozycje. Nasze podejście jest takie, że wszystko musi być wykonalne, każda rzecz ważna dla pokoju, bezpieczeństwa i odbudowy" - wyjaśnił Zełenski.