Temat praworządności w Polsce zaistniał w czasie spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – dowiedziała się korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Według jej ustaleń, politycy rozmawiali także „w cztery oczy”. Jeden z dyplomatów powiedział naszej dziennikarce, że prezydent Francji zapytał Morawieckiego o kontakty z szefem Komisji Europejskiej w - jak się wyraził - "sprawach trudnych". Była to wyraźna sugestia dot. prowadzonej przez Komisję Europejską wobec Polski procedury praworządności. Mateusz Morawiecki odpowiedział, że jest w kontakcie z Jeanem-Claude’em Junckerem w "wielu sprawach".

REKLAMA

Jak widać, rozmowy przywódców dotyczyły interesów - mówiono bowiem o pracownikach delegowanych, zmianach klimatycznych i energetyce - ale nie pomięto kwestii drażliwych. Spotkanie było bardzo dobre - usłyszała nasza korespondentka od polskich dyplomatów.

Źródła w Pałacu Elizejskim podkreślały z kolei, że spotkanie z Morawieckim odbyło się w "luźnej atmosferze" i "stanowią dobrą podstawę do relacji roboczych". Uzgodniono, ze kwestie związane z realizacją celów klimatycznych przyjętych na szczycie w Paryżu są priorytetowe.

Polski premier zapowiedział chęć współpracy w tematach związanych ze sprawami klimatu - powiedział rozmówca dziennikarki RMF FM.

Emmanuel Macron miał także poprosić o "informacje w sprawie praworządności". Polski premier powiedział, że chce prowadzić dialog z Komisją Europejską. Z kolei prezydent Macron podkreślił, że bardzo ważny jest dialog z komisarzem Fransem Timmermansem w tej sprawie - mówią źródła z otoczenia Macrona.

W sprawie pracowników delegowanych Francja powtórzyła, że z jej punktu widzenia jest potrzebna współpraca dwustronna, żeby polepszyć kontrole i "zapobiec nadużyciom".

(e, az)