Polska to wspaniały przykład, jak można realizować marzenia - mówił lider ukraińskiej partii Udar Witalij Kliczko, który był gościem Rady Krajowej PO. Zaapelował też do Polski o dalsze wsparcie sprawy Ukrainy w Europie.

REKLAMA

/ Leszek Szymański/PAP / PAP
/ Leszek Szymański/PAP / PAP
/ Leszek Szymański/PAP / PAP
/ Leszek Szymański/PAP / PAP
/ Leszek Szymański/PAP / PAP
/ Leszek Szymański/PAP / PAP
/ Leszek Szymański/PAP / PAP
/ Leszek Szymański/PAP / PAP
/ Leszek Szymański/PAP / PAP
/ Leszek Szymański/PAP / PAP

Jesteśmy wśród przyjaciół, przyjaciół, którzy zawsze byli z nami, którzy byli z nami w okresie walk, wtedy, kiedy zwalczaliśmy reżim autorytarny, którzy byli z nami na barykadach, na Majdanie - mówił Kliczko. Polsce i Polakom dziękował za pomoc i poparcie dla jego kraju. Mówimy o Polsce, że jest naszym największym lobbystą, (lobbystą) spraw ukraińskich w Europie - podkreślił.

Polska stanowi piękny przykład dla Ukrainy. Kiedyś było tak, że nasze kraje, narody miały jednakowe, podobne warunki w tym początkowym okresie działania, czyli w gronie państw, które kiedyś były w bloku radzieckim. Widzieliśmy, jak są przeprowadzane reformy w Polsce, widzieliśmy, jaką drogą kroczy Polska, i możemy dzisiaj powiedzieć, że Polska stanowi wspaniały przykład tego, jak marzenia można realizować - dodał lider Udaru.

Jak stwierdził, marzy o europejskiej Ukrainie. My Ukraińcy jesteśmy Europejczykami, nie tylko ze względu na geografię, ale też na historię, kulturę, mentalność i dlatego też teraz dążymy do tego, by u nas obowiązywały standardy europejskie - zaznaczył.

Podkreślił, że konflikt rosyjsko-ukraiński nie dotyczy tylko kwestii integralności terytorialnej Ukrainy. Tak naprawdę mówimy o sprawach kluczowych, które stanowią podstawę porządku światowego oraz bezpieczeństwa europejskiego. Jesteśmy świadkami niedotrzymania gwarancji międzynarodowych, które zostały opisane w Memorandum Budapeszteńskim z 1994 roku. My, jako cywilizacja, nie możemy pozwolić na to, byśmy się stoczyli do prawa silniejszego i do nieograniczonego rozpowszechniania broni masowego rażenia. To nie są wyzwania tylko dla Ukraińców, to są wyzwania rzucone całemu światu - mówił.

Zaznaczył, że jest po podróży do tych miejsc na Ukrainie, gdzie jest niespokojnie, w których odwiedził m.in. ukraińskich żołnierzy, a ci - jak mówił - zwracali uwagę, że armia ukraińska nie jest tak silną armią - ani z punktu widzenia liczebności, ani techniki - by móc przeciwstawić się agresji. Mimo to - jak podkreślił Kliczko - jej żołnierze są gotowi walczyć, "stoczyć niełatwy bój (...) o niezależność i ojczyznę".

Zaznaczył również, że reformy na Ukrainie są realne, ale potrzebne jest wsparcie moralne, gospodarcze i know-how. Jak stwierdził, od tego, jak będzie się rozwijać w przyszłości Ukraina, zależy przyszłość całego regionu. Sukces gospodarczy i stabilność polityczna są niezwykle istotne, ponieważ niestabilność w jednym z największych państw europejskich oznacza niestabilność w całym regionie - mówił.

Poinformował też, że jeszcze dzisiaj podpisana zostanie umowa o współpracy między PO a jego partią. Łączą nas te same wartości, razem działamy na rzecz silniejszej Europy (...). Będziemy mogli prowadzić konkretne działania, konkretne działania na rzecz naszych partii i na rzecz naszych krajów. (...) Dziś walczymy o to, żeby zbudować państwo demokratyczne, państwo europejskie, gdzie największą wartością jest człowiek i ochrona praw człowieka - dodał.

Najważniejszym zadaniem dla nas dzisiaj jest to, by wdrożyć reformy, one są bardzo oczekiwane, nie możemy zawieść, pozwolić sobie na popełnienie błędu i właśnie dlatego liczymy na pomoc ze strony naszych przyjaciół, którzy widzą Ukrainę jako państwo współczesne, europejskie, demokratyczne - zakończył Kliczko.

(edbie)