W tym miesiącu dostawy szczepionek przeciw Covid-19 od amerykańskiego koncernu farmaceutycznego Moderna do krajów UE będą opóźnione: taką informację przekazała Komisja Europejska. Niedobory mają zostać zrekompensowane w ramach marcowych dostaw.

REKLAMA
Jak zapisać się na szczepienie przeciw Covid-19 i jak się do niego przygotować? Czy szczepionka jest bezpieczna? Kiedy nie należy się szczepić?

Odpowiedzi na wszelkie pytania dot. szczepień przeciw Covid-19 znajdziecie w naszym raporcie specjalnym w zakładce: Poradnik dla szczepiących się! >>>>

"Moderna jest jedną z firm, z którymi mamy kontrakt. (...) Spółka przekazała, że występują opóźnienia w dostawach w lutym, ale zmniejszone dostawy mają zostać zrekompensowane w marcu" - powiedziała dziennikarzom w Brukseli rzeczniczka Komisji Europejskiej Vivian Loonela.

Nie odpowiedziała jednak na pytania o to, o ile dostawy szczepionek w lutym będą mniejsze od zapisów w kontrakcie. Nie ujawniła również, czy prowadzi z Moderną rozmowy nt. dostaw dodatkowych dawek szczepionki.

Wcześniej informację o tym, że UE prowadzi z Moderną rozmowy ws. zakupu większej ilości szczepionki przeciw Covid-19, podał Reuters.

Według jego nieoficjalnych ustaleń, w ramach nowej, negocjowanej umowy Unia Europejska chciałaby kupić od Moderny 150 milionów dodatkowych dawek preparatu. W 2020 roku zawarła już kontrakt na dostawę 160 milionów dawek.

Sam koncern odmówił komentarza do doniesień o negocjacjach z Brukselą. Przyznał natomiast, że prowadzi rozmowy z różnymi krajami nt. możliwości zwiększenia liczby dawek z fiolki: z obecnych 10 do 15.


Najbliższa dostawa do Polski będzie aż dwukrotnie mniejsza niż w planie

Przypomnijmy, że o problemach z najnowszą dostawą do Polski szczepionek Moderny donosił w poniedziałek dziennikarz RMF FM Paweł Balinowski.

Chodzi o transport, który powinien dotrzeć do naszego kraju w najbliższy poniedziałek - chociaż i w tej kwestii, jak zastrzegał nasz dziennikarz, są pewne wątpliwości.

Problemem jest jednak przede wszystkim wielkość transportu: jak ustalił Paweł Balinowski, dostawa będzie aż dwukrotnie mniejsza, niż zapowiadano.

Do Polski przyjedzie nie 300 tysięcy, a 150 tysięcy dawek preparatu amerykańskiego koncernu.