Odradzanie swoim pacjentom szczepienia na Covid-19 - to powód, dla którego Krajowa Rada Izby Lekarskiej (CNOM) w Belgii - organizacja zawodowa, która zajmuje się m.in. sprawdzaniem, czy belgijscy lekarze przestrzegają kodeksu etyki - w 2021 roku zawiesiła w prawach tymczasowo 15 medyków.

REKLAMA
Lokalne oddziały CNOM rozpatrzyły w 2021 r. dziesiątki skarg na lekarzy, które najczęściej pochodziły od ich kolegów
- poinformował w czwartek w rozmowie z flamandzkim nadawcą radiowo-telewizyjnym VRT prezes Rady Michel De Neyer.

Tymczasowe zawieszenie w prawach

Nałożone kary wynoszą od 1 miesiąca do dwóch lat zawieszenia w prawach do wykonywania zawodu lekarza.

Niektórzy lekarze otrzymali ostrzeżenie lub naganę, ale 15 lekarzy zostało zawieszonych
- oświadczył Michel De Neyer.

Zastrzegł, że donoszenie na siebie nawzajem nie jest w normalnych warunkach traktowane jako "postawa koleżeńska", przekonywał jednak, że obecna sytuacja jest "wyjątkowa".

Dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wyraźnie pokazują, że dezinformacja prowadzi do zerwania zaufania, niższych poziomów szczepień i wyższych wskaźników infekcji
- tłumaczył De Neyer.

Zakażenia koronawirusem w Belgii wzrosły o 79 procent

Liczba infekcji Covid-19 wzrosła w Belgii o 79 proc., informuje ministerstwo zdrowia. O 20 proc. wzrosła także liczba hospitalizacji z powodu koronawirusa.

Dane dotyczą liczby zakażeń i odnoszą się do okresu między 26 grudnia a 1 stycznia. Jednocześnie Instytut Zdrowia Scensano informuje, że między 29 grudnia a 3 stycznia średni 162 osoby hospitalizowano z powodu Covid-19, co stanowi 20 proc. wzrost.

Dobrą wiadomością jest to, że spada liczba zgonów. W minionym okresie na skutek koronawirusa codziennie umierały średnio 24 osoby. To spadek o 28 proc. W sumie od początku pandemii w Belgii umarło ponad 28 400 osób.

6 miesięcy pozbawienia wolności i 1,6 tys. euro grzywny

Dotychczas dawkę przypominającą otrzymało już 48 proc. Belgów powyżej 18 roku życia.

Jak informuje dziennik "De Standaard" sąd w Brukseli skazał w środę szesnaście osób na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 1.6 tys. euro.

Powodem było posługiwanie się przez oskarżonych fałszywymi zaświadczeniami o negatywnym wyniku testu na obecność wirusa na lotnisku w Brukseli.

"To był wręcz podręcznikowy przykład nieodpowiedzialności" - argumentował sędzia, cytowany przez gazetę.

Część słowackich lekarzy niechętna szczepieniom

Problem, w znacznie większej skali, jest obecny również u naszego południowego sąsiada. Na Słowacji część lekarzy pierwszego kontaktu odradza swoim pacjentom szczepienia przeciw Covid-19, skarżąc się na skąpe informacje i biurokrację ze strony ministerstwa zdrowia - pisze słowacki dziennik "SME". W krajowej akcji szczepień uczestniczy tylko 15 proc. lekarzy rodzinnych.

Cytowany przez dziennik epidemiolog Peter Sabaka zwrócił uwagę, że wśród słowackich lekarzy jest słaba wiedza na temat szczepionek i są wśród nich także antyszczepionkowcy. Lekarze, do których zwrócili się dziennikarze, nie chcieli ujawniać tożsamości. Pytani, skąd czerpią informacje o przeciwwskazaniach do szczepień, odpowiadali, że z publikacji Stowarzyszenia Lekarzy Prywatnych, z własnej praktyki lub że są to informacje "powszechnie znane".