Każdy dorosły Amerykanin powinien natychmiast otrzymać od państwa jednorazową pomoc w wysokości 1000 dolarów – zaproponował senator ze stanu Utah Mitt Romney. Chęć wysyłania Amerykanon czeków jako formę pomocy na czas pandemii koronawirusa potwierdził prezydent USA Donald Trump. Pojawiły się też inne propozycje wsparcia obywateli.

REKLAMA

W obawie przed koronawirusem w kolejnych stanach USA likwidowane są miejsca pracy i coraz więcej firm zmuszonych jest do zawieszenia działalności. Wielu ludzi traci pracę.

Mitt Romney zaproponował, by każdemu dorosłemu Amerykaninowi wypłacić jednorazową pomoc finansową w wysokości 1000 dolarów. Musimy mieć pewność, że każda rodzina i każdy pracownik będzie w stanie opłacić swoje krótkoterminowe zobowiązania - argumentował. Przypomniał, że podobne działania podejmowano w czasie recesji w 2001 i 2008 roku.


Biały Dom zadeklarował, że jest otwarty na taką formę pomocy. Stać nas na to - zapewniał Donald Trump. Prezydent USA, by ograniczyć gospodarcze koszty pandemii Covid-19, chce "w ciągu dwóch tygodni" zacząć wysyłać czeki Amerykanom - zapowiedział minister finansów USA Steven Mnuchin. Jak pisze portal The Hill, władze rozważają do trzech transz czeków; ich wysokość ma zależeć od indywidualnych dochodów.

Do jeszcze odważniejszych działań wzywa ubiegający się o nominację Demokratów w listopadowych wyborach prezydenckich senator ze stanu Vermont Bernie Sanders. Postuluje on, by każde amerykańskie gospodarstwo domowe otrzymywało podczas trwania kryzysu związanego z koronawirusem 2000 dolarów miesięcznie.

Pomoc dla swoich mieszkańców ogłosiły władze miasta Seattle w stanie Waszyngton, który z 855 przypadkami jest drugim po Nowym Jorku najbardziej dotkniętym przez koronawirusa stanem USA. Sześć tysięcy wybranych rodzin ma tam otrzymać pomoc w postaci kuponu na 800 dolarów do wykorzystania na produkty spożywcze w sieci sklepów Safeway. W sytuacji, gdy wiele szkół i obiektów opieki społecznej jest zamkniętych, należy zrobić wszystko, by pomóc rodzinom i upewnić się, że mają co włożyć do garnka - tłumaczyła burmistrz Jenny Durkan. Kuponu nie będzie można wykorzystać na papierosy i alkohol.